Chrystus znaczy namaszczony

Kiedy mówimy „Jezus Chrystus”, traktujemy często słowo „Jezus” jako imię, a „Chrystus” jako nazwisko. Tymczasem słowo „Chrystus” (hebrajskie „Mesjasz”) oznacza „namaszczony”. Ono kryje prawdę o Duchu Świętym.

Reklama

Życie i śmierć Pana

Można obrazowo powiedzieć, że podczas misji Jezusa obecność Ducha Świętego pozostaje w Nim dyskretna, ale realna. Łukasz pisze: „Pełen Ducha Świętego powrócił Jezus znad Jordanu i przebywał w Duchu Świętym na pustyni” (4,1). W innym miejscu: „Potem powrócił Jezus w mocy Ducha do Galilei” (4,14). Jezus wyrzuca złe duchy, uzdrawia i naucza w mocy Ducha Świętego. W swoim nauczaniu stopniowo wskazuje też na to, że Duch Święty zstąpi na Kościół i będzie kontynuował dzieło zbawienia. Duch Święty zostanie posłany od Ojca i Syna. Przyjdzie i namaści to „nowe” Ciało Chrystusa, czyli Kościół. On zamieszka we wspólnocie uczniów Jezusa, będzie im przypominał o wszystkim, co Chrystus powiedział i co zdziałał, będzie prowadził Kościół w wierności dziełu Jezusa. Jezus na krzyżu w chwili śmierci oddaje ducha w ręce Ojca. Słowa „oddał ducha”, oznaczające śmierć, mają swój głębszy sens. Duch Jezusa wraca do Ojca, ale zostaje też przekazany Kościołowi, który ma być kontynuatorem dzieła zbawienia. Po zmartwychwstaniu chwalebny Pan, gdy ukazuje się uczniom w Wieczerniku, daje im Ducha Świętego: „Tchnął na nich i powiedział im: »Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane«” (J 20,22-23). Misją Kościoła jest misja zmartwychwstałego Jezusa i Ducha. Jej istotą jest odpuszczenie grzechów, czyli Boże miłosierdzie jednające ludzi z Bogiem i między sobą. „Od tej godziny posłanie Chrystusa i Ducha staje się posłaniem Kościoła: »Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam« (J 20,21)” – czytamy w Katechizmie Kościoła.

Heribert Mühlen, niemiecki teolog, jeden z odnowicieli teologii Ducha Świętego (sam związany z Ruchem Odnowy Charyzmatycznej), podkreślał, że Kościół jest przedłużeniem tajemnicy namaszczenia Jezusa. Można powiedzieć obrazowo, że Duch Święty ma właściwości wspólnototwórcze. To On jednoczy Kościół z Chrystusem (Ciało z Głową) i jego członków między sobą. On sprawia, że różne osoby w Kościele tworzą jedno kościelne „my”. Nazwa „chrześcijanie” w języku polskim wywodzi się od chrztu. W Dziejach Apostolskich mowa jest o tym, że uczniów Jezusa nazwano chrześcijanami. Greckie słowo „christianoi” wywodzi się od „Christos” (Chrystus – Pomazaniec, Namaszczony). Czyli chrześcijanie są tymi, którzy mają udział w „namaszczeniu” Jezusa, sami są „pomazańcami”. Otrzymali bowiem przez chrzest tego samego Ducha i ich misją jest dawać Go światu.

Co to oznacza dla naszego życia?

Aby zrozumieć, jak wielkie znaczenie ma podkreślanie ścisłego powiązania Jezusa i Ducha Świętego, trzeba odwołać się do pewnej herezji. (To pożytek z herezji, że pozwala nam lepiej zrozumieć ortodoksję). W różnych formach pojawiała się ona w historii Kościoła. Kojarzona jest z postacią Joachima z Fiore, XII-wiecznego opata cysterskiego. Głosił on, że dzieje dzielą się na trzy epoki: erę Boga Ojca (Stary Testament), erę Syna (w dotychczasowym Kościele hierarchicznym) oraz nadchodzącą erę Ducha Świętego. Jego przesłanie krążyło wokół tej trzeciej, upragnionej, oczekiwanej epoki Ducha. Miał to być czas doskonałego Kościoła, wreszcie w pełni „duchowego”, gdzie niepotrzebne już będą hierarchia, struktury, władza, prawo. Duch i miłość poprowadzą człowieka do wolności. Ta utopia odradzała się i nadal żyje w różnych próbach reformowania Kościoła. Benedykt XVI tak charakteryzuje ów sposób myślenia: „(…)religia Ducha Świętego musi być religią, która w całości wypływa tylko z serca.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7