W watykańskim Domu św. Marty rozpoczęły się dziś obrady Papieskiej Komisji Biblijnej, które potrwają do piątku 17 kwietnia.
Po opublikowaniu w ub. r. dokumentu o inspiracji i prawdzie Pisma Świętego ten międzynarodowy zespół biblistów zajmuje się obecnie tematami z zakresu antropologii biblijnej. Dotyczą one nie tylko wiary i tożsamości ludzi wierzących. Chodzi o człowieka, który przy współczesnej mentalności ma pokusę odrzucania jakiegokolwiek prawa moralnego w imię fałszywego pojęcia wolności i prawdy.
„Zwolennicy świeckiej moralności twierdzą, że człowiek jako istota rozumna powinien sam decydować o wartości swojego postępowania” – powiedział otwierając obrady Komisji jej przewodniczący, którym jest każdorazowy prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Kard. Gerhard Müller przypomniał, że Pismo Święte, Tradycja i Magisterium Kościoła wskazują na coś innego. Pełna realizacja człowieka nie oznacza odrzucenia prawa Bożego, ale posłuszne przyjęcie go. Ono właśnie daje nam prawdziwą wolność – podkreślił niemiecki purpurat. Witając nowych członków Papieskiej Komisji Biblijnej, pozdrowił on szczególnie trzy kobiety, które z nominacji Papieża Franciszka po raz pierwszy w stuletniej historii tej instytucji znalazły się w ich gronie.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.