Księży nie zabraknie, ale ubywa zakonnic - polskie statystyki powołaniowe 2012/2013
Dokładnie 4262 mężczyzn przygotowuje się w Polsce do kapłaństwa w seminariach duchownych i zakonnych a łącznie 501 kobiet, które chcą zostać zakonnicami, w nowicjatach i postulatach przygotowuje się do złożenia ślubów zakonnych. Najnowsze statystyki nt. powołań udostępniła Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań przed rozpoczynającym się dziś 50. Tygodniem Modlitw o Powołania. Będzie on obchodzony w całym Kościele do 27 kwietnia br.
Delegat Episkopatu Polski ds. powołań bp Marek Solarczyk przywołuje w związku tym przesłanie papieża Pawła VI, który przed 50. laty ustanowił w Kościele Tydzień Modlitw w intencji powołań do kapłaństwa i życia konsekrowanego. Już wtedy zwracał on uwagę na to, że powołania są „precyzyjnym znakiem żywotności wspólnot parafialnych i diecezjalnych, jak również świadectwem zdrowia moralnego rodzin chrześcijańskich”. „Tam, gdzie rozkwitają liczne powołania kapłańskie i konsekrowane, tam żyje się wielkodusznie Ewangelią” – podkreślał przed 50 laty papież Paweł VI.
Ze statystyk Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań (KRDP), które obrazują stan na 1 października 2012 r. wynika, iż liczba powołań w Polsce utrzymuje się na podobnym poziomie co rok czy dwa lata wcześniej, ale można zaobserwować tendencję spadkową.
W diecezjalnych seminariach duchownych nowy rok akademicki 2012/2013 rozpoczęło łącznie 3091 kleryków, podczas gdy w 2011 roku było ich 3206. Dla porównania - w 2007 roku , a więc pięć lat temu w seminariach w Polsce do kapłaństwa przygotowywało się 4257 kleryków.
- Obserwując statystyki przygotowujących się do kapłaństwa i życia konsekrowanego, zauważamy pewien spadek, ale musimy wziąć pod uwagę czynniki, które mogą mieć na to wpływ, np. kryzys rodziny, zagubienie moralne i religijne młodzieży, niż demograficzny. Patrząc jednak na sytuację na naszym kontynencie, polscy klerycy stanowią ok.25 proc. wszystkich kleryków w Europie – zauważa bp Solarczyk.
Jeśli chodzi o nowe powołania, to na pierwszym roku formację do kapłaństwa rozpoczęło 664 kleryków. Na starcie było ich nieco więcej niż w roku ubiegłym, kiedy do seminariów diecezjalnych zgłosiło się 640 kandydatów. Najwięcej nowych kandydatów zostało przyjętych do WSD w Tarnowie - 49 oraz seminariów archidiecezji krakowskiej - 38 i archidiecezji warszawskiej – 31 kandydatów.
Nadal największym pod względem liczby alumnów spośród seminariów diecezjalnych jest WSD w Tarnowie – 214 kleryków. Do najliczniejszych należy też Wyższe Metropolitalne Seminarium Duchowne w Warszawie - 141 kleryków i Wyższe Śląskie Seminarium Duchowne w Katowicach – 136 kleryków. Ponadto, jeszcze trzy seminaria diecezjalne mogą pochwalić się liczbą alumnów powyżej setki. Są to seminaria: archidiecezji lubelskiej – 109 kleryków, archidiecezji przemyskiej – 108 kleryków oraz poznańskiej – 101 kleryków.
Najmniej kleryków jest w seminariach diecezji łowickiej – 33 kleryków i drohiczyńskiej – 38 kleryków. Natomiast jeśli chodzi o proporcje pomiędzy liczbą alumnów a liczbą mieszkańców diecezji sytuacja w niewielkiej diecezji drohiczyńskiej wcale nie jest zła.
Z tych analiz wynika, że najlepsza sytuacja jest w diecezji tarnowskiej, gdzie na jednego kleryka przypada 5194 katolików, co w praktyce oznacza, że co 5194 katolik tej diecezji wstępuje do seminarium duchownego. Równie dobra jest sytuacja w diecezji drohiczyńskiej, która choć sama jest niewielka liczebnie to do seminarium wstępuje co 5526 mieszkaniec tej diecezji. Sytuacja jeśli chodzi o proporcje pomiędzy liczbą mieszkańców a kleryków jest więc tam dobra.
Najrzadziej do seminariów wstępują mieszkańcy archidiecezji łódzkiej. Tam na jednego kleryka przypada 24067 katolików, czyli zaledwie co ok. 24 tysięczny wierny z terenu tej archidiecezji jest klerykiem. Pod tym względem niekorzystna sytuacja jest w diecezjach: warszawsko-praskiej, gdzie proporcje kształtują się na poziomie 1 kleryk na 19963 katolików i diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, gdzie 1 kleryk przypada na 18775 katolików.
Do kapłaństwa można przygotowywać się także w zakonach męskich. Ze statystyk KRDP wynika, iż obecnie w seminariach zakonnych w Polsce kształci się 1864 młodych zakonników: 1501 narodowości polskiej i 363 obcokrajowców. Na pierwszym roku 184 kleryków. Ponadto do zakonów zgłosiło się 222 nowych kandydatów, którzy rozpoczęli formację początkową w postulacie, a 313 przeszło na kolejny jej etap – do nowicjatów zakonnych.
Według KRDP łącznie formację kandydatów do kapłaństwa w seminariach diecezjalnych i zakonnych rozpoczęło w 2012 roku 848 kleryków, rok wcześniej 804 kleryków, a w roku 2010 – 860 kleryków.
Jeśli chodzi o statystyki dotyczące powołań do zakonów żeńskich dane udostępnione przez KRDP nie są już tak szczegółowe jak w przypadku powołań męskich. Podano jedynie, iż według stanu na 1 stycznia 2013 r. do zgromadzeń żeńskich w 2012 r. wstąpiło 226 kobiet (dokładnie tyle samo co przed rokiem) a w nowicjatach przygotowuje się do złożenia po raz pierwszy ślubów zakonnych – 275 nowicjuszek.
Ogółem w Polsce jest obecnie 19037 sióstr zakonnych, z czego 18053 to profeski wieczyste – czyli zakonnice, które złożyły śluby wieczyste, a 984 to profeski czasowe – zwane juniorystkami młode siostry, jeszcze przed ślubami wieczystymi. Po raz pierwszy od wielu lat ich liczba osiągnęła wartość poniżej 1 tysiąca. Wszystkie one należą do tzw. zgromadzeń czynnych czyli takich, które prowadzą dzieła apostolskie np. szkoły, przedszkola, domy opieki społecznej i wiele innych. W Polsce, według KRDP jest takich zgromadzeń sto i mają one 2315 domów zakonnych Ponadto 2174 polskich zakonnic pracuje poza granicami naszego kraju. Na misjach – 552, na Wschodzie 401, a 1221 w innych krajach.
Ponadto, w Polsce w zakonach klauzurowych, których życie koncentruje się na modlitwie, żyje 1355 mniszek. Do tych klasztorów w 2012 wstąpiło 24 nowych kandydatek a 22 rozpoczęły nowicjat. Po raz pierwszy śluby złożyło 18 sióstr, a 21 śluby wieczyste. W sumie na ogólną liczbę mniszek składa się grupa 1224 sióstr po ślubach wieczystych i 67 sióstr juniorystek, do nich dodano także liczę nowicjuszek i postulantek.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.