Cztery tysiące złotych kary za emitowanie reklam ukrytych na antenie Radia Maryja oraz 50 tys. złotych kary dla Radia „Eska Rock” za obrazę dóbr osobistych Alvina Gajadhura nałożyła Krajowa Rada radiofonii i Telewizji.
Warszawska Prowincja Redemptorystów, jako nadawca programu Radio Maryja, ma zapłacić 4 tys. zł za nadawanie ukrytych reklam. Zdaniem KRRiT na antenie rozgłośni reklamowano gazetę „Nasz Dziennik” oraz Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Radio Maryja ma status nadawcy społecznego, czyli takiego, który nie nadaje reklam lub telesprzedaży oraz sponsorowanych audycji lub innych sponsorowanych przekazów.
Wysokość kary dla rozgłośni ustalono „mając na uwadze przesłankę rocznej opłaty za używanie częstotliwości w celu rozpowszechniania programu”. Opłata ta w roku 2010 wyniosła 483125 zł, więc górna granica kary mogła wynieść 241562 zł. „Mając na uwadze społeczny charakter Nadawcy, jak również fakt, że pomimo wielu wezwań do zaniechania działań naruszających prawo, jest to pierwsza kara finansowa wymierzona Nadawcy, Rada postanowiła określić jej wysokość na kwotę 4 tys. zł, co stanowi 1,66 proc. górnej granicy możliwej kary finansowej" - czytamy w uzasadnieniu.
Nadawcy przysługuje odwołanie od decyzji KRRiT do Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Gospodarczego za pośrednictwem Przewodniczącego KRRiT w terminie dwóch tygodni od dnia doręczenia decyzji.
Radio Eska Rock zostało ukarane kwotą 50 tys. zł za program „Poranny WF”, prowadzony przez Michała Figurskiego i Jakuba Wojewódzkiego z 6 października 2011 roku, w którym redaktorzy naruszyli dobra osobiste posła Alvina Gajadhura. Skargę poseł złożył po raz drugi – poprzednio stał się on obiektem żartów dziennikarzy na antenie tej rozgłośni w maju 2011 roku.
Dziennikarze odnosili się do koloru skóry posła, zarzucali mu szerzenie nienawiści w związku z pierwszą skargą Gajadhura. Kończąc zwrócili się bezpośrednio do Alvina Gajadhura: „Pan się bardzo obraża i manifestuje swoje niezadowolenie, po tym, jak został pan nazwany przez nas czarnym. Otóż z tego miejsca ja Michał Figurski (…) chciałem panu powiedzieć panie Alvin Gajadhur na antenie polskiego radia Eska Rock, że pan jesteś po prostu głupi".
Wymierzając karę Rada wzięła pod uwagę możliwości finansowe nadawcy. Według sprawozdania finansowego za 2010 rok, dostarczonego Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, Spółka osiągnęła roczny przychód w wysokości ponad 6 mln zł.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.