Spotkanie z prezydentem Meksyku Felipe Calderonem oraz dziećmi w Guanajuato, Msza św. w Parku Dwustulecia w Silao, nieszpory z biskupami Ameryki Łacińskiej w Leonie to najważniejsze punkty podróży apostolskiej Benedykta XVI do Meksyku.
W wygłoszonym z balkonu siedziby gubernatora krótkim przemówieniu, co raz przerywanym brawami i okrzykami radości, Ojciec Święty podkreślił, że uczeń Jezusa nie odpowiada złem na zło, ale zawsze jest narzędziem dobra, głosicielem przebaczenia, nosicielem radości i sługą jedności. „Jezus pragnie zapisać w życiu każdego z was historię przyjaźni. Przyjmijcie Go więc jako najlepszego ze swych przyjaciół. Niezmordowanie mówi wam, abyście zawsze kochali wszystkich i czynili dobro” - powiedział Benedykt XVI. Papież przypomniał, że każde dziecko jest darem Bożym dlatego obowiązkiem zarówno rodzin, szkoły jak i władz jest zapewnienie lepszego świata, bez zawiści i podziałów.
Zaapelował, aby wszyscy „chronili i troszczyli się o dzieci, aby nigdy nie gasł ich uśmiech, aby mogły żyć w pokoju i spoglądać ufnie w przyszłość”. Zaznaczył , że ważną rolę w tym budowaniu lepszego świata odgrywa wychowanie religijne, odkrycie, że nie ma większego skarbu niż Chrystus.
Ojciec Święty zachęcił meksykańskie dzieci do życia modlitwą. „Módlcie się za wszystkich, także za mnie. Ja będę się modlił za was, aby Meksyk był domem, w którym wszystkie jego dzieci żyją w spokoju i zgodzie” - powiedział Benedykt XVI.
Nie wierzcie powierzchownie i rutynowo
Do przeciwstawiania się pokusie wiary powierzchownej i rutynowej, niekiedy fragmentarycznej i niespójnej, a także do odzyskania „radości z bycia chrześcijanami” zachęcił papież katolików Meksyku podczas Mszy św. sprawowanej 25 marca w Parku Dwustulecia w Silao. Stanowiła ona główną liturgię meksykańskiego etapu 23. podróży zagranicznej Benedykta XVI.
Papież opuścił swą rezydencję w kolegium Miraflores w León na pokładzie helikoptera. W drodze na miejsce celebry, przeleciał obok sanktuarium Chrystusa Króla na wzgórzu Cubilete. Znajduje się ono na wysokości 2579 n.p.m. w geograficznym środku Meksyku. Co roku w uroczystość Objawienia Pańskiego przybywa tam pielgrzymka konna (Cavalcata). Stojąca na kopule kościoła, mająca 22 metry wysokości i ważąca 80 ton figura przedstawia Chrystusa z otwartymi ramionami. Towarzyszą Mu dwa niewielkie anioły: jeden trzyma w dłoniach koronę królewską, a drugi koronę cierniową. Pierwotna statua, wzniesiona w 1923 r., została zbombardowana i zniszczona trzy lata później na rozkaz walczącego z Kościołem prezydenta Plutarco Eliasa Callesa. Obecny pomnik powstał w 1944 r. i był współfinansowany przez rząd Meksyku. Z tarasu sanktuarium Ojca Świętego pozdrawiała grupa wiernych.
W Parku Dwustulecia papieża powitał gubernator stanu Guanajuato. Burmistrz Silao wręczył Ojcu Świętemu klucze do miasta. Następnie przez pół godziny Benedykt XVI wolno objeżdżał w papamobile sektory, w których zgromadziło się ponad 600 tys. ludzi. Wiele grup młodzieży czekając na papieża, spędziło tam noc na adoracji eucharystycznej.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).