O ofiarowanie postu i umartwień w intencji pokoju na Bliskim Wschodzie apeluje w wielkopostnym liście pasterskim łaciński patriarcha Jerozolimy.
Abp Fouad Twal przypomina ewangeliczny wymiar Wielkiego Postu i jego aktualizację w życiu człowieka wierzącego. Chrześcijańska praktyka postu – podkreśla hierarcha – „jest środkiem, a nie celem”, ma bowiem prowadzić do nawrócenia osobistego i społecznego, które jest fundamentem pokoju.
Nawiązując do ewangelicznego opisu czterdziestodniowego postu Pana Jezusa, abp Twal zwrócił uwagę na geograficzny i topograficzny wymiar tajemnicy zbawienia. Kościół jerozolimski nie tylko rozważa tajemnicę pobytu Jezusa na pustyni, lecz również czci sanktuarium Góry Czterdziestodniowego Postu i Kuszenia, zlokalizowanej przez tradycję w pobliżu Jerycha.
Na Wielki Post, jako przygotowanie do Triduum Paschalnego, patriarcha wskazał wierzącym w Chrystusa trzy wymogi: „medytację tajemnicy krzyża, otwartość na działanie Ducha Świętego oraz formowanie własnego życia według woli Bożej”.
Osobista „przemiana serca i powrót do Pana”, czytamy w liście, musi rodzić konsekwencje społeczne: „uszanowanie życia, własności prywatnej i praw człowieka”. Wobec narastających form przemocy i nasilających się konfliktów na Bliskim Wschodzie patriarcha zaapelował o modlitwy oraz ofiarowanie postu i umartwień w intencji pokoju.
W liście pasterskim abp Twal przypomniał ponadto o praktyce wielkopostnej jałmużny na rzecz ubogich oraz zaproponował, aby oszczędności z dobrowolnie podjętego postu zostały przeznaczone na budowę kościoła i całego kompleksu sanktuarium Chrztu Pana Jezusa na wschodnim brzegu Jordanu. Na zakończenie przesłania zapewnił o żarliwej modlitwie jerozolimskiego Kościoła Matki, skupionego przy Kalwarii i pustym grobie Zmartwychwstałego, oraz życzył świętych owoców wielkopostnej drogi ku Wielkanocy.
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Życzenia bożonarodzeniowe przewodniczącego polskiego episkopatu.
Jałmużnik Papieski pojechał z pomocą na Ukrainę dziewiąty raz od wybuchu wojny.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.