„Naprawdę wszystkie dzieci ze szkoły Terra Sancta w Jerozolimie w liczbie 400, chrześcijanie czy muzułmanie, modliły się o pokój” – tak o. Ibrahim Faltas, wikariusz Kustodii Ziemi Świętej, opisuje dzisiejszy poranek w tej placówce. „Wszyscy prosili: «wstrzymajcie ogień», wszyscy błagali Pana, aby uratował nas od tej wojny” – dodaje. Wskazuje, że uczniowie wyrażali się spontanicznie i okazali swój sprzeciw wobec przemocy, nienawiści, śmierci, tragedii związanych z obecnym konfliktem.
W wywiadzie dla serwisu Vatican News, franciszkanin podkreśla pragnienie pokoju obecne w młodych pokoleniach Ziemi Świętej.
Zaznacza, iż poranna modlitwa odbyła się w szczególnym miejscu. „Zrobiliśmy to przed obecnym tutaj obrazem. Poprosiłem artystę, aby namalował Jezusa z dziećmi, a potem poprosiłem także o jedno smutne dziecko, mówiąc, że chcę właśnie takie dziecko na wizerunku” – zauważa zakonnik. Dodaje, że każdy pyta się o powód przedstawienia smutnego chłopca przy Jezusie. Wtedy o. Faltas odpowiada: „Ponieważ reprezentuje on wszystkie dzieci Ziemi Świętej, wszystkie dzieci Gazy, Dżaninu, Nablusu, Tel Awiwu, Jaffy, Ramli… Ponieważ wszystkie dzieci w Ziemi Świętej nie mają się obecnie dobrze: ani palestyńskie, ani izraelskie. Wszystkim szkodzi ta przeklęta wojna, która zabija wszystkich. Nikt nie jest szczęśliwy, wszyscy cierpią z powodu tej wojny”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).