Z każdym rokiem wzrasta liczba pielgrzymów nawiedzających brazylijskie sanktuarium maryjne w Aparecidzie. Od samego początku istnienia tego miejsca kultu Maryi posługę sprawują tam redemptoryści.
Ks. Darci Nacioli CSsR, kustosz sanktuarium narodowego, podał oficjalne dane statystyczne ruchu pielgrzymkowego w minionym roku. Sanktuarium nawiedziło blisko 11 milionów (10.885.878) wiernych, czyli o ponad pół miliona (505.705) więcej, niż w roku 2010.
W październiku, w którym przypada święto Patronki Brazylii, sanktuarium odwiedziło ponad milion dwieście tysięcy (1.235.242) pielgrzymów.
Natomiast 13 listopada był dniem, w którym przybyła największa liczba wiernych, sięgająca blisko dwustu tysięcy osób. Tego dnia młodzi z całej Brazylii uczestniczyli w trzeciej młodzieżowej pielgrzymce krajowej, przyjmując krzyż i ikonę Maryi, symbole Światowych Dni Młodzieży, które obecnie nawiedzaj diecezje tego kraju.
Również w okresie ferii zimowych, w lipcu, ponad milion pielgrzymów nawiedziło to jedno z największych światowych sanktuariów maryjnych.
Do sanktuarium liczne grupy pielgrzymów przybywały na ogół pod koniec tygodnia, w święta religijne i państwowe, czyli w dni wolne od pracy. Główny powód takiej praktyki to olbrzymie odległości z wielu regionów kraju do sanktuarium. Według ks. Nacioli w ubiegłym roku pojawiały się liczne pielgrzymki również w ciągu tygodnia. To oznacza dla stróżów sanktuarium przygotowanie nowej strategii przyjmowania i obsługiwania pielgrzymów przez cały tydzień.
Wzrastająca z każdym rokiem liczba Brazylijczyków nawiedzających Dom Matki w Aparecidzie jest konkretnym, najlepszym znakiem mówiącym o wierze tego narodu, który nie poddaje się tak szybko procesowi promowanej laicyzacji, jak to dostrzegamy na Starym Kontynencie.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.