Papież Benedykt XVI w orędziu na Boże Narodzenie apelował o pokój, dialog i pojednanie we wszystkich najbardziej zapalnych punktach świata. Podkreślił, że wielkim złem i grzechem jest oddzielanie się od Boga i "konkurowanie" z nim.
W orędziu, wygłoszonym z balkonu bazyliki świętego Piotra do tysięcy wiernych papież powiedział: "Jezus został posłany przez Boga Ojca, aby wybawić nas przede wszystkim z głębokiego zła, zakorzenionego w człowieku i w historii: tego zła, którym jest oddzielenie od Boga, butna pycha, by radzić sobie samemu, w konkurencji z Bogiem i zastąpić Go, decydować o tym, co jest dobrem, a co jest złem, być panem życia i śmierci".
"To jest wielkie zło, wielki grzech, z którego my, ludzie, nie możemy wyzwolić się inaczej, jak zawierzając się Bożej pomocy, jak wołając do Niego: przyjdź nas ocalić!" - mówił Benedykt XVI.
"Bóg jest Zbawicielem, my - tymi, który znajdują się w niebezpieczeństwie. On jest lekarzem, my - chorymi. Uznanie tego jest pierwszym krokiem do ocalenia, do wyjścia z labiryntu, w którym zamykamy się sami przez naszą pychę"- przekonywał.
"W Boże Narodzenie 2011 roku zwracamy się do Dzieciny Betlejemskiej, do Syna Dziewicy Maryi, mówiąc: Przyjdź zbawić nas! Powtarzamy to w jedności z wieloma osobami, które przeżywają szczególne trudności, i zabierając głos w imieniu tych, którzy głosu nie mają" - tłumaczył.
"Niech Pan przyjdzie z pomocą ludzkości zranionej przez tak wiele konfliktów, które dziś jeszcze wykrwawiają planetę. On, który jest Księciem Pokoju, niech obdarzy pokojem i stabilizacją Ziemię, którą wybrał na swoje przyjście na świat, zachęcając do wznowienia dialogu pomiędzy Izraelczykami i Palestyńczykami. Niech sprawi, by ustała przemoc w Syrii, gdzie przelano już tak wiele krwi. Niech sprzyja pełnemu pojednaniu i stabilizacji w Iraku i Afganistanie"- mówił papież.
"Wzywamy Bożej pomocy dla ludności Rogu Afryki, która cierpi z powodu głodu i niedostatków, częstokroć pogłębianych przez utrzymujący się stan braku bezpieczeństwa" - tłumaczył papież. Zaapelował do wspólnoty międzynarodowej, by uczyniła wszystko, aby pomóc uchodźcom z tego regionu, "boleśnie doświadczonym w ich godności".
Benedykt XVI modlił się też za mieszkańców południowo-wschodniej Azji, zwłaszcza Tajlandii i Filipin, dotkniętych powodziami. Mówił o potrzebie dialogu i współpracy w Birmie, w krajach afrykańskiego regionu Wielkich Jezior i w Południowym Sudanie.
Na zakończenie papież złożył życzenia w 65 językach. Po polsku powiedział: "Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia". Następnie udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi.
Za KAI publikujemy polskie tłumaczenie papieskiego orędzia
Drodzy bracia i siostry z Rzymu i całego świata!
Chrystus nam się narodził! Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom Jego upodobania. Do wszystkich dociera echo wieści z Betlejem, którą Kościół katolicki głosi na wszystkich kontynentach, przekraczając wszelkie granice narodowości, języka i kultury. Syn Maryi Dziewicy narodził się dla wszystkich, jest Zbawicielem wszystkich.
Starożytna antyfona liturgiczna przyzywa Go następującymi słowami: „O Emmanuelu, królu nasz i Prawodawco, nadziejo i ratunku narodów; przyjdź nas wybawić, nasz Panie i Boże”. Veni ad salvandum nos! Przyjdź nas wybawić! Jest to wołanie człowieka wszystkich czasów, który czuje, że sam nie jest w stanie przezwyciężyć trudności i niebezpieczeństw. Odczuwa potrzebę włożenia swej ręki w rękę większą i silniejszą, w rękę, która z wysoka wyciąga się ku niemu. Drodzy bracia i siostry, tą ręką jest Jezus, narodzony w Betlejem z Dziewicy Maryi. To On jest ręką, którą Bóg wyciągnął ku ludzkości, by ją wyprowadzić z ruchomych piasków grzechu i postawić ją na nogi na skale, na mocnej skale Swojej prawdy i Swojej miłości (por. Ps 40, 3).
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.