Słoneczniki na polu kwitną, harcerze budują obóz, a w Bogdanówce szykują się na sierpniowe Summer Cup. Wakacje.
Nie, nie chodzi o żyjących z zasiłków...
Bunt wobec zła wydaje się czymś oczywistym. Ale i dobro potrafi nas nieźle przeczołgać, przyznajmy.
Niby wakacje dopiero się zaczęły, a festiwalowe lato jakby już w pełni. A niektóre religijne imprezy nawet już za nami. Tak samo te lokalne - dni tego, czy tamtego miasta. By nie wspomnieć o Opolu, czy Glastonbury.
Wśród różnych form spędzania wolnego czasu, zwłaszcza w czasie wakacji i urlopów, jest sporo możliwości. Jedna z nich to przebywanie nad wodą.
„Nasz kraj to Eldorado dla oszustów”- jęknęła kiedyś pewna policjantka i nie była to serialowa policjantka z Nowego Jorku czy Miami.
Polacy znają się na wszystkim. Choć opublikowane niedawno badania temu przeczą.
A Jezus mówił, by poczekać aż do żniwa.
Czemu ja to znów muszę zrobić, ona nie może? Na pewno nie, daj mi spokój! Dlaczego inni wydają się żyć na takim luzie? Przecież próbowałam! Już nie zdążę! Oczywiście – do tego jeszcze i to!