Spór o pryncypia? Nie. W jego centrum jest nie prawda, a zarozumiałość.
Papież Franciszek powiedział w środę, że "najbardziej niebezpieczną postawą chrześcijańskiego życia jest pycha". W trakcie audiencji generalnej w Watykanie przestrzegał wiernych przed wyniosłością i zarozumiałością.
Zarozumiałość trzyma się zawsze w pobliżu odwagi i dlatego musimy mieć się przed nią na baczności. Czyha ona na nas na każdym kroku.
Ojciec Święty wymienił 15 chorób od zarozumiałości do czucia się niezastępowalnym, od duchowego Alzheimera po dążenie do gromadzenia pieniędzy i władzy, od zamkniętych kręgów po „zyski doczesne” i „terroryzm plotek”.
Przemówienie papieża Franciszka do pracujących w Kurii Rzymskiej odbiło się szerokim echem w mediach. I co dalej?
Jako uczniowie Pana mamy obowiązek podejmować konkretnych wysiłek, by zamkniętych otwierać. Tak jak nasz Pan.
"W dziedzinie pokory, tak jak i we wszystkim, brak umiaru rodzi pychę, a ta pycha jest tysiąc razy subtelniejsza i niebezpieczniejsza od pychy świata, która jest tylko próżną chwałą."
Nic się niby nie stało. Życie toczy się dalej. Oby jednak trochę inaczej.
„Jesteś dla mnie dobrem” – to hasło XXXVII już „Mityngu Przyjaźni Narodów”. Jest on organizowany dorocznie w Rimini we Włoszech przez ruch Komunia i Wyzwolenie (Comunione e Liberazione).
Kaznodzieja Domu Papieskiego W trzeciej wielkopostnej egzorcie wygłoszonej do Papieża i pracowników Kurii Rzymskiej poruszył zagadnienie pokory.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.