Dwa lata temu zaczynali od Olsztyna. Dziś słuchają ich ludzie także w Ostródzie, Szczytnie i Barczewie.
– Spotkanie w Krakowie to jakby wielki dzień Pięćdziesiątnicy. Na to przyjście Ducha Świętego musimy się dobrze przygotować – mówi s. Goretti.
Iluż podobnych do bł. Anieli. Żyją w cieniu wielkich miast, karier, spraw. Cały ich świat: dwie ulice, brudne podwórko, droga do sklepu, do kościoła.