– Spotkanie w Krakowie to jakby wielki dzień Pięćdziesiątnicy. Na to przyjście Ducha Świętego musimy się dobrze przygotować – mówi s. Goretti.
Niecały rok został do spotkania z papieżem podczas Światowych Dni Młodzieży. Wybierają się na nie również młodzi ludzie z Warmii, około 5000 osób. Zanim jednak oni pojadą do Krakowa, to właśnie na Warmię i Mazury przyjadą goście z całego świata, by spędzić u nas tzw. Dni w Diecezjach. Bazą główną i miejscami centralnych uroczystości będą Olsztyn i Gietrzwałd. Pozostałe miasta to m.in. Ostróda, Mrągowo, Kętrzyn i Szczytno. Pielgrzymi będą mieszkać w domach u rodzin, które wcześniej zgodzą się ich przyjąć. Takie deklaracje można składać w parafiach lub przez formularz zgłoszeniowy na stronie: www.sdmwarmia.pl.
Wszystko dla ŚDM
Młodzi już teraz zachęcają swoich rówieśników z różnych stron świata, by przyjechali nas odwiedzić. Na filmie promującym Warmię i Mazury są odniesienia do Mikołaja Kopernika, pochwały walorów turystycznych naszego regionu i licznych sanktuariów maryjnych. – Mówimy też o św. Janie Pawle II, który właśnie na Warmii często odpoczywał, pływał na kajakach – mówi Mateusz Rutynowski. Ale spot to tylko jeden z etapów przygotowania do ŚDM. – Na pielgrzymce do Częstochowy cały czas był z nami krzyż, wierna kopia symbolu Światowych Dni Młodzieży. Konferencje nawiązywały do słów papieży wypowiadanych na ŚDM. Nawet samo hasło pielgrzymki: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” pokrywa się z tym towarzyszącym przygotowaniom do ŚDM – mówi Mateusz.
W przygotowania do ŚDM angażuje się również Katarzyna Czajkowska. – Byłam na takim spotkaniu dokładnie 10 lat temu w Kolonii, w Niemczech. Wiem, jak wiele pracy, wysiłku i zaangażowania potrzeba, by takie wydarzenie przygotować. Ja jestem w grupie medialnej; w Radiu Plus Olsztyn na bieżąco zdaję relację z przygotowań do ŚDM w diecezji – wyjaśnia Kasia. – Na Warmię warto przyjechać choćby dla poznania i doświadczenia bogatej kultury, przesiąkniętej historią i pięknym krajobrazem. Tu można się dowiedzieć, dlaczego mówi się o Świętej Warmii. Można się spotkać z nami, młodymi Warmiakami, poczuć ducha regionu, poznać sanktuaria i wspólnie przygotować się na spotkanie z papieżem – wymienia.
Język, który zna każdy
Jedynym z ważniejszych punktów w przygotowaniach do ŚDM jest sekcja modlitewna. Tę grupę koordynuje s. Goretti z Olsztyna. Podkreśla ona, że do każdej posługi trzeba się przygotować, by wykonywać ją ochoczo, z sercem. – W Krakowie będą ludzie z różnych stron świata, różnych kultur, mówiący różnymi językami. Ale jest jeden język, którym możemy się posłużyć, by się z wszystkimi porozumieć – język miłości. A tego języka najłatwiej się nauczyć właśnie poprzez modlitwę – tłumaczy s. Goretti.
Sekcja modlitewna ma bardzo proste zadanie – codziennie się modlić, stworzyć jakby koło różańcowe, które codziennie poprzez Różaniec będzie się modlić w intencji ŚDM. – To nie wymaga dużo czasu; żeby zmówić dziesiątek Różańca, potrzeba raptem 5 minut. A owoce tego są bardzo duże: jeżeli człowiek się modli, to automatycznie zmienia siebie i dodatkowo jeszcze innych. Łatwiej takiemu człowiekowi żyć samemu ze sobą, łatwiej żyć z innymi i innym z nim – zaznacza siostra. Na razie sekcja modlitewna nie liczy zbyt wiele osób, można się do niej zgłaszać mejlowo na adres: goretti.rog@op.pl.
Siostra Goretti mówi, że jej marzeniem jest, by powstało właśnie takie koło różańcowe młodych. – To będzie służyło nie tylko dla ŚDM, ale całej archidiecezji, na przyszłość, na zawsze. Wiele jest punktów zapalnych, wojen, cierpienia i prześladowań. W niektórych sytuacjach nie możemy zrobić nic więcej, tylko się modlić, ale właśnie to pozwoli zmienić świat na lepsze. Św. Jan Paweł II, kiedy zaczynał dzieło Światowych Dni Młodzieży, mówił, że chce przez młodych zmienić świat, budować świat miłości – mówi s. Goretti.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).