Kilkadziesiąt osób spało na placu przed Galerią Krakowską. W śpiworach, na karimatach, z ulubionymi maskotkami. Punktualnie o godz. 16 wstali. I mają nadzieję, że wraz nimi przebudziło się całe miasto.
Mali parafianie z Barwic i ich rodzice swoją radość z I Komunii Świętej wyrazili w wyjątkowy sposób.
Do promowania turystyki, która nie ogranicza się jedynie do konsumpcji i zaliczania kolejnych doświadczeń, ale promuje spotkanie z ludźmi i zamieszkiwanym prze nich terytorium zachęcił Papież kierownictwo i członków Młodzieżowego Centrum Turystycznego we Włoszech.
- Jesteśmy tu po to, by udowodnić sobie i innym, że nie potrzeba żadnych używek, by dobrze się bawić, bo jesteśmy radośni w Chrystusie - tym przesłaniem diecezjalna para Domowego Kościoła Marta i Tomasz Chadamikowie rozpoczęli XIV Bezalkoholowy Bal Karnawałowy.
Dzieci na pielgrzymkach biegają, tańczą, względnie chodzą, ale… na rzęsach. I podobno pielgrzymkowy trud znoszą lepiej niż dorośli. Ale pielgrzymowanie kilkulatków wzbudza kontrowersje. Słusznie?
Jeśli beatyfikacja nie przemawia do autorytetów, to obawiam się, nie jest to problem z beatyfikowanym, ale problem z autorytetami, albo z tymi, którzy chcą się na autorytety kreować.
Felieton przedwielkanocny.
Pies na cmentarzu dla zwierząt. Osobliwy widok. Po co przyszedł? Czego szuka? Na pewno to nie on zapalił znicz na grobie Saruni. Kto to zrobił... i po co?
Póki co - idziemy do Betlejem. Tego ponadczasowego i ponad przestrzennego. Tam każdy się zmieści. Czego nam więcej potrzeba?
Patryk Mamczyński w portfelu miał 20 zł, w plecaku Pismo Święte, różaniec i kilka najpotrzebniejszych rzeczy. Tyle wystarczyło, żeby spełnić swoje marzenie.
Patronka dzieci przyjmujących pierwszą Komunię Świętą.