Trzy dekady łaski
Ile osób przewinęło się przez tę wspólnotę, trudno zliczyć. Dla jednych była to duchowa podróż pociągiem osobowym, dla innych – pospiesznym bądź dalekobieżnym. Bez względu na czas spędzony w „składzie”, którego maszynistą i zawiadowcą był Duch Święty, pasażerowie zgodnie potwierdzają, że była to jedna z najważniejszych i znaczących podróży w ich życiu.