Współczesny kształt Unii Europejskiej różni się od idei, które stały u jej podstaw.
– Każde pokolenie uczniów ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana powołane jest, aby podejmować trud życia Ewangelią, budowania i utrwalania na ziemi cywilizacji miłości. Ta fascynująca historia trwa już dwa tysiące lat – mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas Mszy św. odprawionej w katedrze w Lecce z okazji 30. rocznicy wizyty św. Jana Pawła II w tej włoskiej diecezji.
Rocznica wizyty Jana Pawła II w Archidiecezji Lecce stała się okazją do odwiedzenia tej części Włoch przez kard. Stanisława Dziwisza. W sobotę, 9 listopada metropolita krakowski senior spotkał się z przedstawicielami lokalnych władz. Wziął również udział w konferencji naukowej „Św. Jan Paweł II i aktualne wyzwania Kościoła w Europie”, która odbyła się w miejscowym kościele św. Ireny.
W okolicznościowym przemówieniu kard. Dziwisz podkreślił swoje wzruszenie, wynikające z zaproszenia do udziału w obchodach, a także z kolejnej okazji do podążania śladami św. Jana Pawła II. Wspominał poprzednich hierarchów apulijskiej diecezji, wyrażając wdzięczność za wieloletnią współpracę. Metropolita krakowski senior zauważył również, że choć od wizyty Papieża Polaka w Lecce mija trzydzieści lat, rzeczywistość, do której nawiązywał wówczas Ojciec Święty, nie różni się znacząco od tej, która dotyka współczesnego człowieka.
Przypominając wizytę następcy św. Piotra w 1994 r. w Lecce, podkreślał jego podziw nie tylko wobec zewnętrznego piękna kościołów, które wówczas zobaczył, ale przede wszystkim wobec duchowego piękna i religijności Kościoła, z którym się wtedy spotkał. Kard. Stanisław Dziwisz zauważył, że wizyta w tej części Włoch była także znakiem otwarcia na Wschód. „Z tego uprzywilejowanego punktu obserwacji, jakim jest ziemia Apulii, kieruję teraz moje serdeczne myśli do narodów po drugiej stronie Adriatyku. Myślę o umiłowanej Albanii, młodej w swojej na nowo odkrytej demokracji; o Grecji, latarni cywilizacji i siostrze w wierze; o niespokojnych regionach Bałkanów, a zwłaszcza o Sarajewie, męczeńskim mieście tego końca tysiąclecia. Wszystkim pragnę ponowić przesłanie, które jest sercem orędzia Ewangelii: Chrystus jest naszym pokojem” – przywoływał słowa papieża sprzed trzydziestu lat kardynał, dodając, że są one aktualne również współcześnie.
Wyraził jednocześnie zawód, że przy tworzeniu traktatu ustanawiającego Konstytucję dla Europy nie odwołano się do chrześcijańskich korzeni Starego Kontynentu. To w tym zaniechaniu metropolita krakowski senior upatrywał m.in. zalążków trwającej w Ukrainie wojny. Przypomniał także o konflikcie, który dotyka Ziemię Świętą.
Kard. Stanisław Dziwisz podkreślił, że współczesny kształt Unii Europejskiej różni się od idei, które stały u jej podstaw. – Musi niepokoić europejskie narody i rządy, że Europa dostosuje się do obojętności religijnej – apelował. Nawiązując do zawartego w tytule konferencji sformułowania „współczesne wyzwania”, przyznał, że nie potrafi powiedzieć, czy wyzwania obserwowane współcześnie są tymi sami, o których trzydzieści lat temu myślał Jan Paweł II, jednak – cytując słowa Ojca Świętego z 1994 r. – wyraził pewność, że „tam, gdzie człowiek nie opiera się już na wielkości, która go przekracza, ryzykuje oddanie się nieokiełznanej sile samowoli i pseudoabsolutyzmu, które go unicestwiają”. Swoje wystąpienie metropolita krakowski senior zakończył modlitwą za wstawiennictwem Papieża Polaka i podziękowaniami dla metropolity Lecce oraz wszystkich zebranych.
Sobotnie uroczystości z udziałem kard. Stanisława Dziwisza zakończyła Msza św. w miejscowej katedrze.
Na początku homilii kardynał ponownie przypomniał okoliczności i przebieg wizyty św. Jana Pawła II w Lecce oraz słowa papieża skierowane wówczas do zebranych. Podkreślał, że Ojciec Święty mówił z wielkim szacunkiem o mieście i całym regionie, wskazując także na powołanie człowieka do świętości. – Każde pokolenie uczniów ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana powołane jest, aby podejmować trud życia Ewangelią, budowania i utrwalania na ziemi cywilizacji miłości. Ta fascynująca historia trwa już dwa tysiące lat! – mówił metropolita krakowski senior.
Przypomniał, że św. Jan Paweł II rzadko wprost mówił o swoim życiu, ale było ono niezwykle przejrzyste. – Patrzący na niego i słuchający go ludzie, widzący, jak się modli, jak sprawuje Eucharystię, i słyszący jego słowa, byli przekonani, że jest to człowiek Boży, człowiek wiary. Miałem przywilej żyć i pracować u boku tego pasterza przez niemal czterdzieści lat. Widziałem, jak wszystko w jego życiu i służbie jest spójne – wyjaśniał. Kard. Dziwisz przywołał przy tej okazji fragment homilii papieża, wygłoszonej na pl. św. Piotra 16 października 2003 r. Ojciec Święty mówił wówczas, że codziennie słyszy pytanie Jezusa o miłość i codziennie za św. Piotrem odpowiada, że Go kocha.
– Drodzy bracia i siostry, dziękuję wam za miłość, z jaką wspieraliście zawsze Jana Pawła II i jego długi pontyfikat, a także za miłość, z jaką wspominacie go po jego odejściu do domu Ojca Niebieskiego. Mija dwudziesty rok od śmierci świętego Papieża, a jest on nadal obecny w życiu współczesnego Kościoła oraz w życiu wiary ludu Bożego – zakończył kard. Stanisław Dziwisz, zwracając się do zebranych w katedrze w Lecce wiernych. Poprosił, by w czasie Eucharystii polecać Bogu wszelkie sprawy Kościoła i świata za orędownictwem świętego papieża.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).