Dla pielgrzymów, którzy wybrali diecezję legnicką na pobyt w czasie "Dni w Diecezjach", tak naprawdę spotkanie rozpoczęło się rano 21 lipca podczas pierwszego ogólnego spotkania. To odbyło się w miejscu niezwykłym, bo w sanktuarium św. Jacka Odrowąża, miejscu w którym doszło do wydarzenia eucharystycznego o znamionach cudu. Niektórzy wybrali diecezję legnicką wiedząc o cudzie. Innym została wyznaczona a możliwość obecności w tym miejscu poczytują jako dar Boga. Ale radość i jednych i drugich była szczera i nawet jej nie ukrywali.

​Po raz siódmy 21 piechurów, a wśród nich dwóch duszpasterzy GOPR-owców: ks. Maciej Kornecki i ks. Matek Śladowski wyruszyło z Bielska-Białej do sanktuarium Królowej Podhala w Ludźmierzu. Przez sześć lat trasa się nie zmieniała: wędrowali przez Szyndzielnię do Szczyrku i dalej, trawersując Skrzyczne, przez Beskid Żywiecki - Glinne, Rysiankę, Halę Miziową, Markowe Szczawiny pod Babią Górą, Podwilk. W tym roku zmienili trasę pokonali najpierw 200 km autokarem - z Bielska do Krynicy Górskiej - a stamtąd ruszyli przez Jaworzynę Krynicką, Halę Łabowską, Przehybę, Lubań i Turbacz, by po pokonaniu 115 km dotrzeć do Ludźmierza.

​Beskidzkie Sursum Corda to wędrówka papieskimi szlakami z Papieżówki przez Jasień, Mogielicę, Łopień do Tymbarku. Wydarzenie o charakterze religijnym, które odbyło się 12 września, zostało zorganizowane po raz 4. przez OSP Piekiełko. Wzięło w nim udział 21 uczestników z Tymbarku, Piekiełka, Limanowej, Gorlic, Krakowa, Kalwarii Zebrzydowskiej i Trzciany k. Bochni. Wszyscy z papieskimi chorągiewkami i żółtymi chustami wędrowali górskimi szlakami prowadzeni przez brzozowy krzyż. Podczas wyprawy modlono się za ojczyznę, o ustanie pandemii i w indywidualnych intencjach. Uczestnicy wyprawy wyruszyli na szlak z błogosławieństwem tymbarskiego proboszcza ks. Jana Banacha.