Niezawodny Kopaliński tym razem nie pomógł. Trzytomowy Słownik Języka Polskiego także niewiele wyjaśnia.
Gdy człowiek, niekoniecznie ksiądz, stoi po drugiej stronie oceanu i woła o pomoc…
Do niedawna w brzydkiej szacie graficznej, rzadko aktualizowana i nieprzejrzysta. Od kilku dni zachęca do zaglądania i czerpania z olbrzymich zasobów Dykasterii.
Komunikat z ostatniego Zebrania Plenarnego KEP jest dobrym sygnałem. Po raz (chyba) pierwszy oficjalnie rozdzielono katechezę w parafiach od lekcji religii w szkole.
Najważniejsze, ustanawiane przez Kościół posługi: lektora, akolity i katechisty, nie są przewidziane dla dzieci. A nawet nie dla nastolatków.
Jedni mówili: tylko muzyka klasyczna, drudzy: tylko msza gregoriańska. Lud tymczasem po staremu śpiewał Serdeczna Matko i Kochajmy Pana.
Przygotowujący się do Jubileuszu 2025 lekturę Bulli zapewne mają za sobą. Wraz z nią pierwsze skojarzenia, notatki, postanowienia.
Podczas wieczornych nieszporów papież ogłosi bullę, zapowiadającą Jubileusz 2025. Przygotowania do niego trwają od przeszło roku. Co nie zawsze i nie przez wszystkich zostało zauważone.
Historia niedoskonała. Trochę jak z dzieckiem. Gdy słyszę jakim jest ideałem pytam, czy aby zdrowe. Z parafią podobnie.
Także jako chrześcijanie bywamy meteopatami. Co prawda czynnikiem decydującym o zaangażowaniu lub jego braku nie jest deszcz czy spadające ciśnienie, ale mechanizm jest podobny.
Św. Jan Gabriel Perboyre życie spędził na niesieniu pomocy bliźnim - posłudze pięknej i wymagającej.