Muzea Watykańskie stworzyły aplikację na iPhona (vatican-patrons.org), która ma pomóc w znajdywaniu sponsorów, gotowych okazać pomoc w restauracji bezcennych zabytków sztuki.
Niedawno troje wolontariuszy wróciło z kilkudniowego pobytu w Afryce. Bo jak lepiej niż na miejscu poznać problemy misji?
Rozpoczynając współpracę z Domem Serca, należy być gotowym, że to jego członkowie wskażą miejsce posługi – opowiada Agacie Bruchwald Paulina Szramowska z parafii bł. Michała Kozala w Ryjewie, która w październiku rozpoczyna pracę na misji.
– Wyruszając w drogę, miałem coś do powiedzenia swojemu tacie, który zmarł, gdy miałem 22 lata. To była moja forma podziękowań. Biegnąc, wracałem do ważnych wydarzeń i naszych rozmów. To dodawało sił – wyznaje Piotr Czyżewski.
Młodzież z Raciąża przetarła szlak do Krakowa przed Światowymi Dniami Młodzieży.
– Nasza wspólnota gromadziła się wówczas na miejscowym cmentarzu. Kamienny pomnik służył nam za ołtarz, a Eucharystię odprawiano przy lampach naftowych i świecach. Zabytkowy kościół z 1645 r. był w tym czasie wojskową fabryką – wspomina ze smutkiem ks. Piotr Smolka.
Przepis na ewangelizację? Czasami wystarczy pyszny smalec przygotowany przez Caritas, chleb ofiarowany przez miejscową piekarnię, albo zawody w chodnikowym rysowaniu kredą. Wystarczy przyprawić to miłością.
Relacjonują na żywo pielgrzymki, dbają o jak najlepsze zdjęcia. Wyciągają smaczki z dawnych ogłoszeń. Żurnaliści w parafiach pracują na pełen gwizdek.
Żywot parafialnej grupy młodzieżowej nie zaczął się teraz, ale trzeba przyznać, że prawdziwie rozkwitł.
– To jest przyszłość i siła Kościoła oraz Polski – mówi ks. Jan Drob o setkach stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. To żywy pomnik św. Jana Pawła II.
Dokonania św. Franciszka Ksawerego można spokojnie porównać z dziełem św. Pawła.