Podczas 372. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski biskupi zatwierdzili treść i tytuł Jubileuszowego Aktu Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana. Ma on być odczytany w Krakowie-Łagiewnikach, w sobotę przed uroczystością Chrystusa Króla Wszechświata.
O pracy w niebie, umieraniu z tęsknoty i bonusach Pana Boga z ks. Grzegorzem Strzelczykiem rozmawia Aleksandra Pietryga .
Benedykt XVI przyjedzie do kraju, który przoduje w liberalnych przemianach obyczajów i sekularyzacji, elity głoszą „religię” wielokulturowości, Kościół anglikański zagubił ewangeliczną sól, a katolicy bywają dyskryminowani.
„Zdrowaś Maryjo” i „Pod Twoją obronę” to najbardziej znane modlitwy maryjne. Czy znamy ich historię i rozumiemy słowa?
Ten kościół jest jak to miasto, czyli bardzo... powojenny. Nic dziwnego. Czarne habity i białe sznury na zrujnowanych ulicach Koszalina pojawiły się już w maju 1945 roku. Koszalin stał się w pewnym stopniu franciszkański, a pracujący tu franciszkanie... koszalińscy.
– Na rynku jest wiele pozycji dotyczących Biblii. Wśród nich pojawia się jednak mnóstwo fałszywych tropów. Chcemy wyposażyć ludzi w wiedzę, która umacnia i pomnaża wiarę. A oni staną się ambasadorami Słowa – mówi ks. Piotr Przyborek, inicjator powstania Szkoły Biblijnej dla świeckich.
Wyszczerzyć zęby potrafi także zwierzę. Natomiast zachować łagodność, mimo doznanych zniewag, potrafi tylko prawdziwy uczeń Jezusa Chrystusa.
– Dzięki nim stanąłem na nogi – znalazłem pracę, bo bardzo chcę być samodzielny. Ostatnio w środku nocy zawieźli mnie do szpitala. Żyję... – opowiada pan Dariusz. A życie go nie oszczędza.
Podobnie jak Jezus potrafił widzieć dobroć Boga oraz Jego Opatrzność także w osobach, w których inni widzieli tylko zło i niegodziwość. Starał się uszanować Boży obraz w każdym człowieku, nawet w najbardziej nikczemnym – tak o nowym błogosławionym abp. Teofilu Matulionisie mówił prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
Wojciech Snopek był już zapracowanym ratownikiem medycznym karetki w Kielcach, kiedy w ręce wpadła mu książka „Ziołolecznictwo”. Przeczytał od deski do deski i... znalazł się w klasztorze.
Maryja prawdopodobnie odbywała całą drogę z Nazaretu do Ain Karim, czy może nawet do Hebronu, zapewne pieszo.