To fantastyczne pomysły na dobre i pożyteczne duchowo spędzenie czasu po procesji Bożego Ciała.
Przyszedł na świat 18 lipca 1013 roku. Był synem Wolfrada II – szwabskiego hrabiego Altshausen.
Dotychczasowa tradycja funkcjonowania podstawowej sieci parafialnej zrobiła z nas, księży, strasznych indywidualistów. Jak to zmienić?
Marzena N. o mężu, z którym jest po rozwodzie, nadal mówi „mój mąż”. Wierzy, że jej małżeństwo trwa, bo jest sakramentem. – To jest nadzieja wbrew wszelkiej nadziei – mówi.
To jedyna wspólnota, którą członkowie chcieliby jak najszybciej opuścić.
Mają ambitne plany i strasznie mało czasu.
Jutro narodowe święto. Jakoś jednak to świętowanie…
Nic nie zapowiadało kataklizmu. A przyszedł. Stał się pokutą i miłosierdziem.
– Upał mało nie doprowadził nas do udaru. No cóż... pielgrzymka to nie tylko miłe spotkania i piękne widoki. Do Belgioioso doszliśmy zmordowani, spaleni, przepoceni... – mówi ks. Andrzej Preuss.
Czasem chcielibyśmy wierzyć, razem z bliskimi, że coś się jeszcze da zrobić i czepiamy się każdego sygnału, który daje nadzieję. To naturalne. Ale nie powinno prowadzić do negowania faktów.
Męczeństwo bł. Karoliny przypomina młodym, aby nie dali się uwieść chorej fascynacji erotyzmem.