Czy komputery i Sieć w ogóle przystają do społeczności z dwutysiącletnią tradycją?
Na rekolekcje wielkopostne przed komputerem zapraszają duszpasterze młodzieży, ojcowie dominikanie i biskupi.
Zdrowy rozsądek nakazywałby sądzić, że po wyłączeniu telewizora czy komputera, wracamy do rzeczywistości. Na pewno?
Ze względu na wyjątkowe miejsce tego wydarzenia, jego uczestnicy nie będą się zajmować jedynie komputerami.
Czasem dobrze jest postawić kropkę. Artykuł wrzucić do kosza w komputerze, a klapki do koszyka Caritasu.
Już kilkanaście dolnośląskich kościołów można zwiedzać wirtualnie, nie ruszając się sprzed ekranu swojego komputera.
Najpierw w kościele na Mszy św., a chwilę później przed ekranami komputerów spotykają się jastrowianie ze swoimi duszpasterzami.
Najpiękniejsze gnieźnieńskie kościoły można teraz obejrzeć nie ruszając się sprzed komputera. Na stronie archidiecezji (www.archidiecezja.pl) pojawiły się ich prezentacje.
Boimy się tego, czego nie znamy. Z czym nie jesteśmy oswojeni. Trochę jak z pierwszym smartfonem, komputerem, wyprawą samolotem czy bankomatem.
Nie tylko komputer, konsola, komórka… Życie jest o wiele ciekawsze – przekonują ojcowie pasjoniści i na Białołęce tworzą dla młodych Misję Gabriela.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.