Niesamowita jest ta cierpliwość Boga do człowieka. Kiedy dzisiaj patrzymy w kierunku krzyża, możemy zobaczyć jej ogrom.
Nie sądzę, by ta wizyta okazała się przełomem. Ale przecież „kropla drąży kamień nie siłą, lecz częstym spadaniem”.
Gdzie jest granica wymogów sensownych i wymogów destrukcyjnych?
Na nadwiślańskiej plaży ewangelizatorzy będą docierać do fanów muzyki jamajskiej, którzy przyjadą do Płocka na ogólnopolski festiwal Reggaeland.
Zwracamy na niego uwagę zwłaszcza w okresie Wielkiego Postu, kiedy towarzyszy nam podczas rozważań Drogi Krzyżowej, czy Triduum Paschalnego.
Modlą się za świat, uczą nasze dzieci bardziej kochać Boga, pomagają w szpitalach i domach pomocy. Bez osób konsekrowanych, które obchodziły swoje święto w warszawskich katedrach, świat nie byłby taki sam.
Po starych nowych czasach nadchodzą kolejne nowe ze swoimi wyzwaniami. Z czym ku nim wychodzimy?
Od ponad 30 lat prawosławni razem z katolikami idą we wspólnej procesji na cmentarzu prawosławnym, święcąc mogiły zmarłych obu wyznań.
Kult Szatana? Ktoś musiał się mocno pogubić, jeśli wierzy w tryumf diabła i w dodatku liczy, że będzie miał z tego jakąś korzyść.
- Mamy nadzieję, że będzie umocnieniem chrześcijan. Przypomni, że naszą powinnością jest zmagać się o pokój - mówił abp Wiktor Skworc, prezentując na miesiąc przed beatyfikacją niezwykłego kapłana.
Gdy w końcu odnaleziono trumnę, zdumienie zaparło wszystkim dech w piersiach