Po raz kolejny zostały przełożone wybory prezydenckie planowane w Somalii, kraju w północno-wschodniej Afryce, gdzie od lat toczy się wojna domowa.
Do szczególnej modlitwy w intencji pokoju wezwali swoich wiernych biskupi Kościoła Korei Południowej. W przyszłym roku minie 70. rocznica wybuchu koreańskiej wojny domowej.
Syryjskie miasto Homs opuściło już 90 proc. chrześcijan. Miejscowość ta stała się symbolem wojny domowej, jaka rozgrywa się na oczach całego świata.
Trzy miesiące po wybuchu wojny domowej, Sudańczycy żyją pośród chaosu i niepewności, a wielu z nich musi podejmować dramatyczne decyzje, by przeżyć.
Wczoraj wieczorem w Warszawie z inicjatywy Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti odbyła się debata poruszająca problem chrześcijan cierpiących z powodu wojny domowej w Syrii.
Dwie wojny domowe, które trwały łącznie prawie 40 lat i pochłonęły 2,5 miliona istnień ludzkich, a kolejne miliony zmusiły do ucieczki z domów
Metropolita Abudży abp John Olurunfemi Onaiyekan skrytykował środki przekazu, które twierdzą, jakoby Nigeria stała u progu wojny domowej między chrześcijanami a muzułmanami.
Modlitwa o pokój i pojednanie w Demokratycznej Republice Konga towarzyszy wizycie sześciu katolickich biskupów w regionie Północnego Kiwu, gdzie trwa krwawa wojna domowa.
W toczącej się w Republice Środkowoafrykańskiej wojnie domowej obecne są „wszystkie elementy ludobójstwa”. Alarm w tej sprawie podniosło Biuro ds. Operacji Humanitarnych ONZ.
Trwa misja przewodniczącego Papieskiej Rady „Cor Unum” kard. Roberta Saraha w Libanie, będąca wyrazem solidarności Kościoła katolickiego z dotkniętą wojną domową ludnością Syrii.
Święty Augustyn założył stolicę arcybiskupią w Canterbury i dwa biskupstwa – w Londynie i w Yorku.