Po raz 37. dwustu rekonstruktorów wcieliło się w żołnierzy z roku 1920. Na polach Ossowa odegrali epizody z Bitwy Warszawskiej. W rolę ks. Ignacego Skorupki po raz trzeci wcielił się aktor Mariusz Ochociński. Od lat na rekonstrukcję Cudu nad Wisłą przyjeżdżają tłumy turystów. Chcą odwiedzić miejsce, w którym została obroniona nasza niepodległość i uczcić bohaterów sprzed 103 lat.
Zrekonstruowany ołtarz - od 1591 r. do 1945 r. (z małą przerwą w środku) - znajdujący się w katedrze wrocławskiej, a także inne eksponaty, majstersztyki sztuki złotniczej można już oglądać w Muzeum Narodowym we Wrocławiu na wystawie "Dwa ołtarze. Srebrne arcydzieła z wrocławskiej katedry". Więcej TUTAJ.
W widowisku plenerowym „Rekonstrukcja Bitwy Warszawskiej 1920 r.”, określanym przez organizatorów jako „żywa lekcja patriotycznego wychowania”, wzięło udział ponad 100 umundurowanych i uzbrojonych rekonstruktorów, odtwarzających fragment decydującego natarcia Polaków na pozycje bolszewików pod Ossowem z 14 sierpnia 1920 r. W inscenizacji wykorzystano także konie oraz sprzęt wojskowy, spektakl ubarwiły efekty pirotechniczne. Przygotowania do rekonstrukcji trwały kilka godzin. W rolę ks. Skorupki wcielił się po raz drugi diakon Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie, dk Kamil Kiełpikowski, członek grupy historycznej "Radosław".