Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Chrześcijanie i muzułmanie w Nigerii podejmują starania o przywrócenie zgodnych relacji między wyznawcami obu religii i marginalizację islamskich fundamentalistów.
Przywódca nigeryjskiego zbrojnego ugrupowania islamistycznego Boko Haram nie żyje - poinformowała w poniedziałek w komunikacie armia nigeryjska. Wg niej Abubakar Shekau zmarł od ran postrzałowych odniesionych w starciu z żołnierzami. Boko Haram odpowiada za ataki na kościoły i szkoły chrześcijańskie, w których zginęło ok. 3 tys. ludzi.
Katolicy północnej Nigerii nie ulegają lękowi i odważnie wyznają wiarę – uważa bp Oliver Dashe Doeme. W rozmowie z organizacją Pomoc Kościołowi w Potrzebie ordynariusz północnonigeryjskiej diecezji Maiduguri stwierdził, że postawa ludzi w jego diecezji dodaje mu sił do dalszej pracy.
W ostatnich dniach w Nigerii znowu doszło do ataków, które pochłonęły wiele ofiar.
24 osoby zginęły w atakach w chrześcijańskiej dzielnicy miasta Kano na północy kraju.
Ludzie krzyczeli, gdy przechodziliśmy przez ulice Arushy (Tanzania) Modliliśmy się nad osobami o uwolnienie spod wpływu złych duchów. Wielu zostało uzdrowionych. Ale był też przypadek, gdy zły duch powiedział ustami kobiety "ja jestem w jej krwi ja nie odejdę" - opowiada misjonarz.
W Nigerii znów płoną kościoły. Tym razem ofiarą islamskich terrorystów padły cztery chrześcijańskie świątynie na wzgórzach Gwoza w stanie Borno.
Postępuje islamizacja Nigerii. Na celowniku ugrupowania Boko Haram znalazły się szkoły.
Nasz redakcyjny kolega, Krzysztof Błażyca, poleciał do Nigerii, by uczestniczyć w poświęceniu pierwszej studni wybudowanej ze składek czytelników "Małego Gościa Niedzielnego". Obecnie znajduje się w wiosce Uduophori, na południu kraju, skąd relacjonuje uroczystości.
Muzułmanie wraz z chrześcijanami modlili się o pokój w Nigerii.
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.