Któryś z Ojców Kościoła pisał kiedyś o człowieku z natury chrześcijańskim. Ja dziś, przewrotnie, o chrześcijaninie z natury pogańskim.
Kiedy większość z nas spożywa wieczerzę wigilijną, ludzie służby pracują
– Niektórzy współczują nam, że Boże Narodzenie spędzamy bez rodziny. Dziwię się. Jak to: "bez rodziny"? Przecież tu jest nasza rodzina – mówi s. Miriam.
Trudno wyobrazić sobie Boże Narodzenie bez choinki. Ale co właściwie oznacza świąteczne drzewko? Skąd wzięła się ta tradycja i jak zmieniała się w ciągu wieków? Zapalcie światełka na choince, usiądźcie w fotelu i posłuchajcie…
– U nas nie było wigilii. To był normalny dzień przygotowań. Wszyscy się krzątali i szykowali do świąt – mówi Brygida Kasprzycka.
Można wyjechać daleko za chlebem, ale zawsze z rodzinnego kraju zostaje coś, co trzeba chronić i pielęgnować. Nieraz przeradza się to w trudną walkę o swoją tożsamość.
Można promować Światowe Dni Młodzieży, objeżdżając pół świata samochodem. A można też, robiąc drewniane kolczyki i domowe dżemy.
Pierwsze Boże Narodzenie za klauzurą przepłakałam z tęsknoty i wzruszenia. Dziś jest to czas, którego nie mogę się doczekać – mówi s. Ludwika, bernardynka łowicka.
Jest ich niewielu, ale przez pół roku wykazali się aktywnością i zaangażowaniem. Mówi o nich nie tylko proboszcz, lecz także parafianie.
U źródeł zachwytu Bogiem może być tętniące życiem i swoimi problemami miasteczko.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.