– Strzeżcie tych wartości i tego dziedzictwa, które stanowią o waszej tożsamości – powiedział do Kaszubów Jan Paweł II podczas pielgrzymki do ojczyzny w 1987 r. I Kaszubi wzięli sobie te słowa do serc.
Nie trzeba wyjeżdżać do Afryki, by zostać misjonarzem. Można nim być w swojej parafii.
– Ponad trzy lata chorowałam na depresję, która zaczęła się wielomiesięczną bezsennością. Kiedy zdecydowałam się kontynuować Rekolekcje Ewangelizacyjne Odnowy, wyciszyłam się i zaczęłam sypiać spokojnie. Od tamtej chwili nie biorę żadnych leków. Wiem, że nie jestem sama! – mówi Katarzyna.
- Zobaczyłem Go w fizyce i kosmologii jako Miłość, jako troskliwego Ojca, który nieustannie pochyla się nad swoimi dziećmi. Zrozumiałem, że nie muszę być doskonałym, by mnie w pełni akceptował - opowiada o swojej osobistej przygodzie z Bogiem Piotr z sopockiej wspólnoty, która właśnie obchodzi 30-lecie istnienia.
Zanim razem zagłębią się w tajniki krzyżyków i bemoli, zapalają świecę symbolizującą Chrystusa i wspólnie modlą się do Ducha Świętego.
Zaszła w ciążę jako nastolatka. Najbliżsi namawiali ją do aborcji. „Jesteś taka młoda. Całe życie przed Tobą. Poza tym co ludzie powiedzą?” - mówili.
Przedstawiciele różnych wspólnot religijnych na Pomorzu dowiedli: pokój jest możliwy.
– To nie jest praktyczna nauka fotografowania czy filmowania – zaznacza ks. prałat Edmund Skalski, przewodniczący Komisji Liturgicznej Archidiecezji Gdańskiej. – To spotkanie formacyjne ludzi, którzy pragną służyć w Kościele jako dokumentaliści wydarzeń.
Gdy jej córka śmiertelnie zachorowała, nie była sama. Teresa Kłos po latach przyznaje, że dzięki pomocy i modlitwie przyjaciół ze wspólnoty jakoś przetrwała ten trudny okres.
Tomasz Wałdoch, piłkarz, gdańszczanin, wielokrotny reprezentant Polski, pytany przez dziennikarzy o życiowe credo, zawsze odpowiada: „Jak Pan Bóg na pierwszym miejscu, to wszystko na właściwym miejscu”.
Patron kongresów eucharystycznych przyszedł na świat 16 maja 1540 r. w miejscowości Torre Hermoza w Hiszpanii.