Zdumiewające, jak świat „końca historii” pisze kolejne tej historii rozdziały.
Idźmy na tę duchową wojnę, aby żadna inna wojna nie była już możliwa.
I w kōńcu te nasze lotanie mo syns.
Zrezygnowanie z przekonania „zawsze się tak robiło” nie jest wcale takie proste i łatwe.
Jak się ustrzec przed niszczącą przemocą wojny?
Na naszych oczach krzyżują Ukrainę, ale my „tworzymy cud”.
Świat istnieje dzięki modlitwie jednego sprawiedliwego. Ale nikt nie wie kto nim jest. Nawet on sam.
Odmawiajcie różaniec – prosiła nieraz Matka Boża w różnych objawieniach. Poza wyproszonymi łaskami daje też odpowiedzi.
Co my dzisiaj właściwie wiemy o sobie? O świecie wokół? Czy chcemy go jeszcze poznawać?
Rzecz jasna, nastrojów. Niestety - okołowojennych.