Pochwała przeźroczystości

Wiersze ks. Jana Twardowskiego są jak cebula. To znaczy: mają warstwy.

Reklama

Przez wiele lat nie rozumiałem fenomenu popularności wierszy ks. Jana Twardowskiego. Wydawało mi się, że ich siła tkwi głównie w prostocie i ciepłym, życzliwym humorze, którym piszący kapłan obdarza opisywany świat. Jego poezję traktowałem jak zbiór złotych myśli – dobrych do tego, by wpisać je komuś do sztambucha, ale niekoniecznie takich, nad którymi chciałbym się dłużej zatrzymać. Po dłuższej przerwie wracam do tych tekstów i ze zdziwieniem odkrywam, że dziś czytam je zupełnie inaczej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6

Reklama