Od wczoraj trwa Synod Diecezji Płockiej. Jego hasłem są słowa: „Gdzie jest Bóg, tam jest przyszłość”.
Synod rozpoczęła Msza pod przewodnictwem bp. Piotra Libery. W homilii ordynariusz płocki podkreślił, że synod jest wielkim świętem, wydarzeniem wpisywanym w annały dziejów diecezji. „Wierzcie, nie o annały mi chodzi – mówił bp Libera. – Chodzi mi o to, żebyśmy spróbowali odkryć, gdzie są najbardziej zapalne ogniska i znaleźli się bliżej poszukujących, wątpiących, a nawet zmęczonych nami. Chodzi mi o to, żebyśmy byli bardziej solidarni ze spychanymi na margines, z rodzinami wielodzietnymi, bezrobotnymi u nas i z prześladowanymi za wiarę w świecie” – mówił bp Libera.
43. Synod Diecezji Płockiej potrwa co najmniej dwa lata.
Przez 10 dni była przetrzymywana we włoskiej komorze celnej na granicy Unii Europejskiej.
Episkopat czeka na wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zredukowanych zajęć.
Typową techniką walki z religią w przestrzeni publicznej jest jej «duszenie».
Ekstremiści, nadużywający przepisów przeciw nawróceniom, pozostają bezkarni.