Z okazji Dnia Edukacji Narodowej, obchodzonego 14 października, warto przypomnieć, że prawdziwa edukacja to nie tylko przekazywanie wiedzy, ale formowanie serca i sumienia. To droga, na której człowiek spotyka człowieka a w tym spotkaniu obecny jest Bóg.
Dzisiejszy świat zbyt często traktuje szkołę jak instytucję do produkcji wyników. Liczą się statystyki, rankingi i certyfikaty. A przecież nauczanie bez ducha prowadzi do pustki. Człowiek, który wie, ale nie rozumie, staje się bezradny wobec dobra i zła. Właśnie dlatego potrzebna jest edukacja zakorzeniona w wierze, taka, która nie tylko kształci, ale wychowuje do prawdy, miłości i odpowiedzialności.
Wychowywać w świetle Ewangelii
Od 150 lat tak rozumieją swoje powołanie Siostry Nazaretanki. Wierne słowom Ewangelii, uczą, że wiedza bez miłości jest pusta, a wychowanie bez Boga, pozbawione kierunku. Ich posługa edukacyjna od początku była formą apostolstwa. W czasach zaborów, okupacji, komunizmu, a dziś - w epoce obojętności i moralnego zamętu.
Dla sióstr nauczanie nie jest zawodem, ale służbą. W szkolnych ławkach widzą nie uczniów, lecz powierzonych im ludzi, w których Bóg złożył nadzieję. W ich szkołach nie króluje rywalizacja, lecz współpraca. Nie pogoń za oceną, lecz praca nad sercem.
Ścieżka Nazaretu
Ten sposób myślenia o edukacji od stu lat w Polsce nazywany jest ścieżką nazaretańską. To model wychowania, w którym nauka, wiara i miłość tworzą jedność. W centrum jest człowiek. Nie jako jednostka, lecz osoba stworzona na obraz Boga. Uczeń ma poznawać świat, ale równocześnie uczyć się wdzięczności, służby i wrażliwości.
„Być nauczycielem to nie tylko przekazywać wiedzę. To formować serca. Pomagać młodym ludziom odkrywać sens życia i ich osobiste powołanie” mówi s. Wiesława Hyzińska, przełożona prowincjalna warszawskich Nazaretanek.
To spojrzenie zakorzenione w Nazarecie. Miejscu codzienności Jezusa, Maryi i Józefa. To właśnie tam, w prostocie i pracy, dojrzewała mądrość, która nie potrzebowała tytułów, by przemieniać świat.
Nowoczesność z Ewangelią w tle
Siostry nie boją się nowoczesności. Uczą korzystania z technologii, myślenia krytycznego, otwartości na świat. Ale wszystko to osadzają w fundamencie Ewangelii. Wiedzą, że żadne narzędzie nie zastąpi obecności, cierpliwości i modlitwy.
„Edukacja zaczyna się od serca, które słucha i rozumie” - przypomina nam s.Wiesława
Mądrość, która rodzi pokój
Wychowanie oparte na wierze nie jest anachronizmem. To powrót do tego, co naprawdę ludzkie. Tylko człowiek zakorzeniony w wartościach potrafi używać wiedzy dla dobra a nie przeciwko drugiemu człowiekowi. W tym sensie edukacja staje się narzędziem pokoju, miłosierdzia i budowania wspólnoty.
Siostry Nazaretanki nie potrzebują wielkich słów, by o tym przypominać. Od 150 lat robią to samo. Uczą, kochają i wychowują w nauce, modlitwie i pracy. W świecie pełnym hałasu są jak mocny głos Nazaretu. Prosty, ale prawdziwy.
Kard. Krajewski zapewnił, że darowane przez Papieża leki dotarły już do potrzebujących.
13 października to dzień, gdy 108 lat temu zakończyły się mające tam miejsce objawienia.