No proszę. Ot, rzetelność dziennikarska Sekielskiego... Podobnie jak nie poinformował widzów swego filmu, że 3 księża pedofile byli TW. I to ma być niezależne dziennikarstwo i dążenie do prawdy? A do tego dziwne, bo KEP podobno dystansował się od tego filmu i nie chciał komentować z uwagi na brak bezstronności dziennikarza, a tu nagle po emisji wyskakuje prymas Polak i abp Gądecki z podziękowaniami. Czy ktoś z katolickich dziennikarzy może to wyjaśnić u źródeł?
Dziekuje za informacje. Ks. Paweł Borowski i Kuria Torunska ukazuje nam postawe prawdziwego chrzescijanstwa nacechowanego skrucha i pokora w obliczu takich bolesnych wydarzen dla Kosciola Swietego.
Ja może Ci Piotrze wyjaśnię. Kościół jest Kościołem, bo przez ręce kapłana na ten padół płaczu przychodzi sam Chrystus. Sam sobie taką drogę wybrał i sam też wybrał kapłanów do tej posługi. To się nazywa misterium, czyli nie do końca jesteśmy w stanie to pojąć.
A gdy sędziowie, gdy okaże się, że niektórzy są pedofilami, albo zwyrodnialcami w innej sferze ( gdyby któryś z nich taki był...), to do jakiego sądu pójdziemy? Będziemy mówić, że Sąd to instytucja, która jest niewiarygodna z powodu błędów nikczemników i tych, co sprawę tuszowali? Co za ogólnikowe pytanie...
Powiedzmy sobie szczerze, że świat, ateiści, geje i inni, których uważamy za przeciwników, okazują się większymi humanistami niż my – wyznawcy Boga, który staje się Człowiekiem...
Nie czuję się gorszą humanistką niż ateista czy inne osoby wymienione tutaj...i nie powinnam nazywać innych przeciwnikami. Może dlatego, że jestem wyznawcą. Podejrzewam, że generalizowanie jest w obecnych czasach wskazane... Wiemy, kto jest przeciwnikiem wszystkich i to wystarczy, by uderzyć się dziś we własną pierś i zapytać, ile we mnie miłości? Tej, która nie jest tożsama z akceptacją tego, co przeciwnik chce z nami zrobić.
Równolegle do walki z pedofilią należy toczyć walke z pederastią, której praktykowanie jest grzechem wołającym o pomste do Nieba. A o tym w KK cicho sza...
Coraz ciekawiej; trzech antybohaterów filmu Siekielskiego było TW, o czym sam autor nie informuje o tym w filmie, czwarty już w 2015 został wydalony ze stanu kapłańskiego, sugeruje, że wypowiedź biskupa toruńskiego dotyczy sprawy byłego księdza Andrzeja S. , a tymczasem hierarcha odnosił sie do zakłamanego "raportu" fundacji "Nie lękajcie się"... W dodatku w opinii publicystów, materiał Siekielskiego z uwagi na sugestywne sceny dotyczące wiernych, miejsc kultu religijnego i ukazania anonimowego człowieka z koloratką w połączeniu z ujawnionymi przypadkami pedofilii to typowa socjotechnika, mająca na celu sugerowanie widzom, że za pedofilie odpowiada cały Kościół powszechny. Siekielski przez ten film przestał być dziennikarzem, a stał opiniotwórcą.
Trzeba znać historię zdrady Judasza, zaparcia się Piotra i słabości pozostałych uczniów Pańskich, ale też nie zapomnieć o Jezusie i Jego Matce Maryi, i nie odmawiać prawa do nawrócenia żadnemu grzesznikowi - wręcz przeciwnie jeszcze więcej się za nich modlić.