„Kiedy rząd nie jest uczciwy, próbuje oczernić przeciwników szemraniem, czy też zniesławieniem, oszczerstwem... Zawłaszcza najpierw środki przekazu, a następnie zaczyna szemrać, aby pomniejszyć wszystkich, którzy stanowią zagrożenie dla władz. Szemranie jest naszym chlebem powszednim, czy to na poziomie osobistym, rodzinnym, czy też parafialnym, diecezjalnym, społecznym ...” – zauważył Franciszek. Jak mawiał klasyk - święta prawda.
Papież Franciszek raczej nie interesuje się zbytnio polskim rządem. Powiedział prawdę, którą od pokoleń obserwujemy w TVP i od wielu już lat w telewizjach "prywatnych". Okazało się że demokracja, tak jak komuna - nie lubi prawdy !
Możesz mi wierzyć, że w Watykanie interesują się sprawami innych krajów, a ostatnio temat praworządności w Polsce jest tematem numer jeden w całej Europie, więc trudno, by papież tego nie wiedział. To tylko w Polsce ludziom wydaje się, że żyjemy na jakiejś innej planecie, a tam "hen daleko w Europie" nikt o nas nie słyszał.