• juka
    12.04.2013 11:52
    Zapomniał pan napisać, wiele ważnych rzeczy odnośnie abp. Jana Cieplaka.
    Cieplak Jan abp (1857 1881 1926). Biskup sufragan i wikariusz gen. archidiec. mohylewskiej, członek Rzymsko-Katolickiego Kolegium Kośc. w Petersburgu, nast. arcybiskup tytularny Ochrydy i arcybiskup nominat archidiec. wileńskiej, dr teologii, prałat metropolitalnej kapituły mohylewskiej. Ur. 17.08 w rodzinie robotn. w Dąbrowie Górniczej jako syn Jacentego i Julii z Bugajskich. Uczył się w gimnazjum w Kielcach (1869-1873), a nast. w tamtejszym seminarium duch. (1873-1878). Studia specjalistyczne odbył w Akademii Duch. w Petersburgu (1878-1882), uzyskując magisterium i doktorat z teologii. Święcenia kapł. otrzymał w Kielcach w 1881. W latach 1882- -1908 pełnił obowiązki profesora wspomnianej Akademii, będąc jednocześnie katechetą w szkole żeńskiej św. Katarzyny i kapelanem zakładu wychowawczego dla dziewcząt na tzw. Bazylówce. W 1900 otrzymał tytuł kanonika kapituły kieleckiej, a 16.04.1908 został mianowany biskupem tytularnym ewaryjskim, z przeznaczeniem na biskupa pomocniczego metropolity mohylewskiego, abpa Apolinarego Wnukowskiego w Petersburgu. Sakrę biskupią przyjął 7.12.1908 w kościele św. Katarzyny z rąk swego ordynariusza. W latach 1910-1911 wizytował parafie kat. w Rosji, na Syberii i na Sachalinie. W 1910 został przez władze carskie zwolniony z prezesury Kolegium Duch. w Petersburgu za wystąpienia polityczne i antypaństwowe, a także za propagandę katolicką w Mińszczyźnie i środkowej Rosji. Dn. 6.08.1914, po rezygnacji abpa W. Kluczyńskiego z godności metropolity, został wybrany przez kapitułę metropolitalną na administratora archidiec. mohylewskiej. Był organizatorem życia rel. i społ. katolików w Rosji, a w czasie I wojny świat. także akcji charytatywnej na rzecz uchodźców z Polski i opieki rel. dla nich. Był członkiem Komisji ds. Kościoła kat. w Rosji, stworzonej przez władze państwowe wiosną 1917 za czasów Rządu Tymczasowego. 19.04.1919 pap. Benedykt XV mianował go arcybiskupem tytularnym akrydeńskim (Ochryda w Albanii). Po rewolucji bolsz. pod koniec 1917 przez 6 lat energicznie i odważnie bronił praw rel. katolików w Rosji sow., gwałconych przez władze bolsz. na podstawie rozporządzeń wykonawczych do dekretu o rozdziale Kościoła od państwa z 23.01.1918. W związku z tym był wielokrotnie nękany wezwaniami przed ludowego śledczego do spraw najważniejszych w Piotrogrodzie, zagrożony aresztowaniem i dalszymi karami. Dokooptowany przez charytatywną misję Nansena w Rosji do jej piotrogrodzkiej podkomisji, nie został zatwierdzony przez władze sow. Po raz pierwszy na krótko aresztowany 1/2.04.1920 na tle sporu z władzami po nacjonalizacji kościołów i wszystkich instytucji rel. Powtórnie zatrzymany w czerwcu 1922 w związku z konfliktem po ogłoszeniu dekretu władz państwowych, nakazującego konfiskatę przedmiotów liturgicznych i innych w kościołach. Sekretarz stanu kard. Pietro Gasparri interweniował wówczas telegraficznie u Lenina w jego sprawie. Po kolejnych zwłokach rozprawę sądową przeciwko arcybiskupowi wyznaczono na 17.11.1922 na podstawie oskarżenia z art. 69 i 119 KK RSFSR (d. redakcji), mówiących o agitacji i propagandzie antyrządowej, połączonej z wezwaniami do obalenia istniejącej władzy, oraz o wykorzystywaniu w tym samym celu zabobonów szerokich mas ludności. Na skutek petycji katolików Petersburga, którzy skierowali do WCIK opatrzone 2450 podpisami pismo w jego obronie, proces odroczono. W tym czasie rząd pol. powiadomił go o gotowości wciągnięcia jego nazwiska na listę osób do wymiany w wypadku wyroku skazującego, czego arcybiskup stanowczo nie przyjął. Wezwany razem z 14 księżmi z Petersburga do Moskwy, udał się tam dobrowolnie w nocy z 2 na 3.03. Na dworcu tysięczny tłum miejscowych katolików żegnał odjeżdżających śpiewami i modlitwą. Arcybiskup został aresztowany w Moskwie 10.03.1923 (razem z pozostałymi księżmi). Kilka dni przedtem (6.03) komisja antyreligijna przy Politbiurze KC WKP(b) poleciła przed rozpoczęciem procesu zorganizować wiec dla zmobilizowania "opinii publicznej" za wymierzeniem przez sąd najwyższej kary wszystkim oskarżonym. W pokazowym procesie, który odbył się w dn. 21-25.03.1923, abp Cieplak razem z ks. Konstantym Budkiewiczem (zob. biogram) został skazany przez Sąd Najwyższy na karę śmierci. Podstawę wyroku stanowiło oskarżenie z art. 16, 62, 69, 119 i 121 KK RSFSR, zawierające m.in. zarzut stworzenia kontrrewolucyjnej organizacji katolickiej [55: passim], za co groziła kara śmierci. Polskie MSZ w celu wywarcia presji moralnej na władze sow. nadało procesowi i wyrokowi na abpa Cieplaka rozgłos międzynarodowy i ogólnokościelny przez noty skierowane do wielu państw zach., katolickich i protestanckich, zwracające uwagę, że oskarżony jest obywatelem ros. i działał zgodnie z prawem kośc. Pod wpływem nadchodzących z całego świata protestów wyrok zamieniono na 10 lat więzienia. Arcybiskup był więziony na Butyrkach i na Łubiance w Moskwie. Dn. 9.04.1924 został przez GPU wydalony na Łotwę, skąd przybył do Polski. Wydalenie miało być jakoby odpowiedzią na prośbę Komunistycznej Partii Irlandii, dla której więzienie arcybiskupa w ZSSR było w kat. kraju propagandowo niekorzystne. 8.05.1924 przybył do Rzymu, gdzie spotkał się z pap. Piusem XI. Potajemny podział archidiec. mohylewskiej na 10 administratur apost., dokonany w 1926 przez Piusa XI (za pośrednictwem tajnego delegata, bpa Michela d'Herbigny'ego), został zaprojektowany wg sugestii abpa Cieplaka. 25.10.1925 arcybiskup wyjechał do USA, gdzie odbył wizyty duszp. w ok. 700 parafiach pol. W czasie pobytu tam 14.12.1925 został mianowany ordynariuszem i pierwszym metropolitą wileńskim. Przez rząd RP został odznaczony Wielką Wstęgą Orderu Polonia Restituta. Zm. 17.02.1926 w Passaic k. Nowego Jorku na skutek przeziębienia i silnego zapalenia płuc. Zwłoki po zabalsamowaniu sprowadzono do Polski i pochowano 16.03.1926 w katedrze wileńskiej (w ścianie dotykającej zakrystii, niedaleko grobu wojewody Tomasza Wawrzeckiego). Dn. 19.06.1929 odsłonięto nagrobek, autorstwa prof. Bolesława Bałzukiewicza, upamiętniający go jako pierwszego metropolitę wileńskiego (zniszczony po II wojnie świat.). W 1994 na tym samym miejscu umieszczono (za zgodą miejscowej kurii biskupiej) popiersie litew. abpa Teofila Matulionisa (zob. biogram). W 1952 z inicjatywy ks. Waleriana Meysztowicza rozpoczął się w Rzymie proces beatyfikacyjny abpa Cieplaka. Posiadał Order św. Stanisława I, II i III klasy, Order św. Włodzimierza III kl. i Order św. Anny II i III kl. Źródła: [3: syg. 70, duża część dokumentów, które zawiera teczka]; [4: syg. 46, k. 48]; [14: 1883-1917, 1923- -1925]; [16]; [19]; [20]; [21]; [32: syg. A.12.P.4/4; syg. A.12.P/5; syg. A.12.P.5/3]; [34]; [55]; [57: 1926, nr 10 i 11]; [65]; [67]; [68]; [116: 1926, nr 1-7]; [147: syg. 773, 781, 787, 912, 913, 1674, k. 1-9]; [175]; [196]; [210]; [228]; [233]; [259].
  • zulu
    17.05.2013 15:01
    Skoro Rosja jest obecnie państwem demokratycznym, to dlaczego bolszewickie bandziory do tej pory nie zostały osądzone za zbrodnie, których dokonali? - widać z tego, że jaka demokracja, takie prawo!
    W Polsce jest chyba tak samo! - oprawcy stali się niewinnymi "barankami", albo sprawy przedawnione, albo brak świadków i t.d.
    To wszystko wskazuje tylko na to, kto naprawdę rządzi.
  • M.R.
    17.05.2013 19:35
    Trzeba pamiętać o skali zezwierzęcenia motłochu, który dopuszczano do profanowania i bezczeszczenia świątyń, wywlekania zwłok z krypt i sarkofagów, ograbiania ich. Była to ściśle zaplanowana akcja w której z jednej strony urządzono pokazowe procesy hierarchii Kościoła katolickiego w Rosji, w których skala absurdu przekraczała wszelkie wyobrażenie, lub po prostu zabijano księży bez procesu, z drugiej strony w terenie motłoch napuszczono na Kościoły parafialne w celu dewastacji, bezczeszczenia i ograbiania.
    Ikoną, pomysłodawcą i inicjatorem radzieckiej walki przeciw religiom był osobisty przyjaciel towarzysza Lenina, pochodzenia żydowskiego Jemielian Michałowicz Jarosławski, przywódca Związku Wojujących Bezbożników.
    Jednocześnie z procesem żywych członków Kościoła, który był również do pewnego stopnia zemstą za przegraną w na ziemi polskiej próbę rozniecenia rewolucji bolszewickiej w całej Europie, urządzano pokazowe procesy katolickim świętym. Zwłoki bestialsko zamordowanego przez kozaków patrona Polski Andrzeja Boboli, przetrwały w stanie nienaruszonym przez prawie 300 lat w w kościele w Połocku, gdzie były otaczane czcią. W przeddzień procesu biskupów katolickich w 1922 r., bolszewicy wywlekli je z kościoła podczas jego ograbiania i wystawili na pośmiewisko jako przykład "naturalnej mumifikacji" - osobliwość w Gmachu Higienicznym Wystawy Ludowego Komisariatu Zdrowia. Jednocześnie kościoły masowo burzono, zamieniano w muzea ateizmu, sale koncertowe, obory, lub magazyny. Trzeba pamiętać, że był to okres będącego efektem akcji kołchozowej i przymusowych dostaw oraz wojny domowej i niesprzyjających warunków pogodowych pierwszego wielkiego głodu w Rosji. Głodu, który wystąpił po raz pierwszy od niepamiętnych czasów w takiej skali - umarło od 5 do 7 milionów ludzi, a Lenin był zmuszony w końcu wystąpić o pomoc międzynarodową, której w największym stopniu, wobec izolacji Sowietów udzielała Stolica Apostolska. Pierwszy o międzynarodową pomoc humanitarną zwrócił się w 1921 r. prawosławny patriarcha, co wprawiło władze sowieckie w furię. Uznano to za przejaw kontrrewolucji, a sama pomoc humanitarna stała się pretekstem do rozpoczęcia prześladowań. Zebrane przez hierarchów prawosławnego i katolickiego pieniądze władze sowieckie przyjęły, co nie przeszkodziło im w obrabowaniu świątyń. Mimo deklaracji o przekazaniu tak pieniędzy, jaki wyposażenia kościołów, wotów (np. w Kamieńcu Podolskim zrabowano szablę Wołodyjowskiego ze złotą rękojeścią), oraz naczyń liturgicznych na pomoc głodującym, nie przekazano ani z zebranych dobrowolnie pieniędzy (160 mln. rubli), ani ze zrabowanych przedmiotów ani rubla na pomoc głodującym. Parafian broniących kościołów rozstrzeliwano i mordowano na miejscu.
    W zorganizowanym w Moskwie pokazowym procesie, 54 księży skazano na śmierć, rozstrzelano 9 zakonników oraz 3 świeckich. W ciągu 1922 roku ofiarami represji padło ogółem 2691 księży, 1962 zakonników oraz 3447 zakonnic. W święta kościelne np. Boże Ciało organizowano bluźniercze procesje, karnawały ateizmu podczas których bezczeszczono skradzione z kościołów paramenty, obrazy i wota. Skonfiskowano wszystkie dzwony kościelne przeznaczając je na złom, niezależnie od wartości zabytkowej. Ciekawsze hasła tej epoki:
    "Precz z „bożym narodzeniem”, niech żyje ciągły tydzień roboczy. Zamiast „bożego narodzenia” - dzień industrializacji i kolektywizacji.
    Kler - najwierniejszy pomocnik kontrrewolucji.
    Jaskinie oszustwa i obłudy - kościoły, cerkwie i synagogi - zamieniamy na ogniska kultury socjalistycznej.
    Kler katolicki to najwierniejszy sługa polskich faszystów, kapitalistów i obszarników.
    Precz z kantyczkami i książeczkami do nabożeństwa - czytajcie i rozpowszechniajcie książki radzieckie i komunistyczne gazety polskie.
    Radziecki nauczyciel polski winien stać w pierwszych szeregach wojujących bezbożników.
    Uczyńmy z każdej szkoły twierdzę walki o antyreligijne wychowanie dzieci i młodzieży. W każdej szkole polskiej winna być organizacja „Młodocianych Bezbożników”.
    Kler katolicki sieje nienawiść narodową i antysemityzm.
    Kler walczy przeciwko pięciolatce. Wykonajmy ją w ciągu 3-4 lat.
    Precz z miłością bliźniego! Nam nade wszystko potrzebna jest nienawiść.
    W piśmie młodych komunistów „Prawda Komsomołu” z 1929 roku (nr 28) stwierdzono, że jest rzeczą konieczną „(...) uzbroić się w dynamit nienawiści klasowej i walczyć wszystkimi środkami przeciwko dobroduszności w walce antyreligijnej”. Ideolog komunizmu Michaił Bucharin, który sam później padł ofiarą wychwalanej przez siebie polityki represji, pisał: „(...) Rozstrzeliwania stanowią jedną z form budowy społeczeństwa komunistycznego (...). Bez masowych represji i rozstrzeliwań nie zbudujemy komunizmu”.
    „Każdy ksiądz jest antyrewolucjonistą, każdy akt religijny jest antysowiecki, ktokolwiek idzie do kościoła ten obraża rewolucję i jej zasady.”
    Na grobach zakazano stawiania krzyży.
    Zniesiono Boże Narodzenie i Wielkanoc.

    Organiczne problemy systemu bolszewickiego zmusiły w końcu Lenina do wprowadzenia NEP-u i chwilowego poluzowania ideologicznego gorsetu w gospodarce, pieniądze odzyskały pewną wartość i przywrócono ograniczoną wymianę handlową. W samym środku tych wydarzeń obyła się pokazówka wobec hierarchii katolickiej. Nie można bolszewikom odmówić perfidii w "okazywaniu wdzięczności" za pomoc, którą otrzymali. Wprawdzie żywych księży wymordowano, ale martwych czasem amnestionowano. W maju 1924 relikwie Andrzeja Boboli – jako rodzaj "zapłaty" za pomoc w czasie głodu – przekazano Stolicy Apostolskiej. Od 17 czerwca 1938 znajdują się one w Warszawie. 17 kwietnia 1988 złożono je w nowo wybudowanym Sanktuarium św. Andrzeja Boboli przy ul. Rakowieckiej.
    Łącznie podczas prześladowań zamordowano ok. 8100 katolickich księży i zakonników. W 1942 roku na terenie ZSRR istniały tylko dwa katolickie kościoły - zwane francuskimi - w Moskwie i Leningradzie, z duchownymi francuskimi, bez możliwości prowadzenia duszpasterstwa obywateli sowieckich. Kościół katolicki w Rosji przestał istnieć.
    Aż żal, że red. Grajewski, który tak szeczegółowo zajmował się tą tematyką zamieścił jedynie lakoniczną informację o procesie moskiewskim. Warto tę wiedzę historyczną upowszechniać szerzej na łamach mediów katolickich.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11