Purpuraci, hierarchowie, ozdobne szaty, fikuśne nakrycia głowy, monumentalne budynki, kamerdynerzy i pokojówki, wystawne posiłki, luksusowe limuzyny, ozdobne dworki i okazałe siedziby. Co to wszystko ma wspólnego z ich tzw. nauką kościoła? Gdzie skromność i ubóstwo jak ich nauczał podobno Chrystus?
Frogman, poniekąd się z Tobą zgadzam ale co to ma do tematu? Najważniejsze są teraz losy Kościoła: wyznaczenie daty konklawe i wybór nowego papieża. Z kolei temat przepychu w jakim żyją hierarchowie kościelni jest inna sprawą, kolejną poważną dyskusją do przeprowadzenia. Przede wszystkim przepych ten i tak już drastycznie zmalał, chwalcie Pana, w stosunku do ostatnich kilku stuleci. Jak mniemam w pewnej części jest to skutek Soboru Watykańskiego II. Uważam, że Kościół jest już na dobrej drodze. Tematy jakie poruszać mają kardynałowie na kongregacjach to pokazują- na pewno temat Kurii Rzymskiej. Więc módlmy się za Kolegium o dobre wnioski z rozmów i o dobrego papieża, który dalej będzie odmieniał oblicze Kościoła :) +
Ciekawe, że św. Franciszek nie nawoływał biskupa Asyżu, aby ten sprzedał wszystko i oddał biednym, ale w jego obecności oddał wszystko swojemu ojcu i sam zaczął żyć w ubóstwie. Nie nawoływał do tego również innych biskupów ani kolejnych papieży, ale sam był ubogi... Podobnie św. Dominik...
Najważniejsze są teraz losy Kościoła: wyznaczenie daty konklawe i wybór nowego papieża.
Z kolei temat przepychu w jakim żyją hierarchowie kościelni jest inna sprawą, kolejną poważną dyskusją do przeprowadzenia. Przede wszystkim przepych ten i tak już drastycznie zmalał, chwalcie Pana, w stosunku do ostatnich kilku stuleci. Jak mniemam w pewnej części jest to skutek Soboru Watykańskiego II. Uważam, że Kościół jest już na dobrej drodze. Tematy jakie poruszać mają kardynałowie na kongregacjach to pokazują- na pewno temat Kurii Rzymskiej. Więc módlmy się za Kolegium o dobre wnioski z rozmów i o dobrego papieża, który dalej będzie odmieniał oblicze Kościoła :) +
Podobnie św. Dominik...