nie znałam życiorysu św.Filipa Neri i z zainteresowaniem go przeczytałam. Wspaniały ten "święty nienadęty". Chyba będę się do niego modlić prosząc Go o przymioty, które go cechowały: prostotę i radość życia i dystans do siebie. I o kapłanów Jemu podobnych.
Można by pomyśleć, że większość świętych była nadęta. Co prawda powiedzenie, że A jest nienadęty nie implikuje, że B jest nadęty ale czysta logika nie jest jedyną składową języka i użyte w tytule określenie można potraktować jako wyróżnienie z czego ktoś niezanajomiony z sylwetkami świętych mógłby taki błędny wniosek wysnuć.
I o kapłanów Jemu podobnych.