Potrzebujemy nowej ewangelizacji i nowego stylu myślenia - mówi KAI bp Wojciech Polak, nowy sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski. „Sytuacja jaka zaistniała w Polsce jest wołaniem o autentyczne, chrześcijańskie świadectwo. Nie chodzi tyle o obronę instytucji czy o konfrontację z jej przeciwnikami, lecz o poważny wysiłek nowej ewangelizacji” – dodaje.
Pytany o miejsce Kościoła w rzeczywistości publicznej, bp Polak wyjaśnia, że „Kościół nie wspiera żadnej partii politycznej: ani koalicji ani opozycji. Bolejemy nad tym, że podziały polityczne wchodzą do Kościoła, usiłując podzielić go od wewnątrz. Jest to poważne niebezpieczeństwo”.
A oto pełen tekst rozmowy z bp. Wojciechem Polakiem, biskupem pomocniczym gnieźnieńskim i nowym sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu:
Marcin Przeciszewski: Księże Biskupie, funkcja sekretarza Episkopatu ma w Kościele w Polsce duże znaczenie. Czy to prawda, że u nas sekretarz ma znacznie więcej do powiedzenia niż jego odpowiednicy w innych konferencjach biskupich?
Bp Wojciech Polak: Faktycznie w episkopatach europejskich zaledwie 2 lub 3 biskupów pełni funkcję sekretarzy generalnych. Zazwyczaj są to zwykli księża, a nawet – jak w przypadku Szwajcarii – osoba świecka. U nas jest inna tradycja, sekretarzem episkopatu jest zawsze ktoś spośród biskupów, najczęściej pomocniczych. Wraz z przewodniczącym i wiceprzewodniczącym wchodzi on w skład trzyosobowego prezydium. W obecnej sytuacji sekretarz jest swoistym łącznikiem między Warszawą a Przemyślem, skąd jest przewodniczący i Poznaniem, gdzie rezyduje wiceprzewodniczący. Najwięcej jednak czasu zajmuje prowadzenie sekretariatu, który służy całej Konferencji Episkopatu i koordynacja jej prac.
Sekretarz Episkopatu to ktoś, w czyim ręku koncentruje się duża ilość oficjalnych kontaktów Kościoła z tzw. zewnętrznym światem. Są to przede wszystkim kontakty z Konferencjami Biskupimi z innych krajów oraz kontakty z Radą Konferencji Biskupich Europy (CCEE) oraz Komisją Episkopatów Unii Europejskiej (COMECE). Oba te gremia europejskie, zwłaszcza CCEE, są mi dobrze znane. W 2013 r. odbędzie się spotkanie sekretarzy generalnych w Warszawie. Są też komisje, które dotyczą kontaktów bilateralnych: polsko-niemiecka, polsko-litewska, polsko-angielska, czy ostatnio zespół do rozmów z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym. Bardzo istotnym fragmentem pracy sekretarza są kontakty na linii państwo-Kościół w Polsce.
W to wchodzi również praca Komisji Wspólnej rządu i episkopatu. Mam nadzieję na dobrą pracę tej komisji także po wyborach, w interesie dobra wspólnego.
Czego – jeśli chodzi o prace Episkopatu - możemy się spodziewać po jego nowym sekretarzu? Ksiądz Biskup zasiada w KEP już 9 lat. Do dostateczny okres, aby wyciągać wnioski?
- Istotną sprawą jest ożywienie prac komisji i rad Episkopatu. Niedługo dostrzeżemy efekty pracy komisji społecznej, którą objął biskup pomocniczy z Katowic, Józef Kupny. Na ostatnim zebraniu plenarnym w Przemyślu zaproponował szkielet dokumentu społecznego. Jesteśmy świadomi, jak istotna to tematyka, a głos Kościoła niezbędny.
Prężnie działają takie komisje jak misyjna, liturgiczna czy duszpasterska. Ta ostatnia jest modelowa z zakresie włączania ludzi świeckich do konstruowania programu duszpasterskiego dla całego Kościoła w Polsce.
Natomiast udoskonalić można również nieco metodologię pracy zebrań plenarnych Episkopatu. W miejsce dominacji spraw informacyjnych, witałbym z zadowoleniem zebrania tematyczne, analizujące najważniejsze wyzwania stojące dziś w Polsce przed Kościołem. Wiele takich tematów czeka na podjęcie, choćby kwestie społeczne, emigracja, czy inne. Mamy w tym względzie już pewne doświadczenie, jak choćby refleksję i dyskusję na temat rodziny czy młodzieży, i opracowania, które zawierają, wynikające z tych wspólnych refleksji, duszpasterskie wskazania
W ramach Komisji ds. Duszpasterstwa Episkopatu utworzona została Rada ds. Nowej Ewangelizacji. Czemu w katolickiej Polsce będzie służyć?
- Jest to przede wszystkim odpowiedź na wezwanie Benedykta XVI o nową ewangelizację we współczesnym świecie. W Polsce nie możemy uspokajać się twierdzeniem, że nowa ewangelizacja dotyczy krajów, w których Ewangelia ma mniejszy rezonans niż u nas. Z powierzchowności – która nie od dziś charakteryzuje polski katolicyzm - winniśmy przejść do kształtowania wiary bardziej pogłębionej – jak mówił Błogosławiony Jan Paweł II – „wiary bardziej osobistej, dojrzałej, oświeconej i płynącej z przekonania”. Potrzebujemy nowej ewangelizacji, nowego stylu myślenia i nowych metod duszpasterskich.
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.