„Libia się zmieniła, nabrała nowych barw; czuć tu atmosferę spokoju”. W ten sposób bp Giovanni Martinelli OFM opisał swoje wrażenia po powrocie do Trypolisu.
Wikariusz apostolski stolicy Libii, który na miejscu przetrwał okres zachodnich bombardowań, czas zdobywania miasta przez powstańców spędził we Włoszech, deklarując jednak, że chce jak najszybciej wrócić na stanowisko. Teraz, gdy w Trypolisie otwiera się na nowo także placówki dyplomatyczne, stało się to możliwe, choć w niektórych częściach kraju trwają jeszcze walki. Bp Martinelli wrócił do Libii 15 września i jego pierwsze wrażenia są pozytywne, choć – jak zaznaczył w wypowiedzi dla agencji Fides – dotyczy to na razie tylko tego, co widział w stolicy.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.