Na zakończenie ŚDM w Madrycie papież ogłosił miejsce kolejnego spotkania.
W przemówieniu na zakończenie ŚDM w Madrycie papież ogłosił, że następne ŚDM odbędą się w Rio de Janeiro w Brazylii. To będzie w 2013 roku.
Przedstawiciele młodzieży z Brazylii przejęli od Hiszpanów krzyż ŚDM, który temu wydarzeniu towarzyszy od początku.
Brazylijczyków czeka dużo pracy - powiedział ks. Gregorio Roldan, sekretarz generalny Hiszpańskiego Komitetu Organizacyjnego ŚDM. A wie, co mówi, bo spotkanie w Madrycie przygotowywano trzy lata. Jego zdaniem Rio de Janeiro wybrano na organizatora kolejnego światowego spotkania młodych ze względu potrzebną w tym miejscu odnowę duszpasterską.
Ks. Gregorio Roldan przyznał, że będzie się modlił za Brazylijczyków. Zapytany dlaczego odparł: „Czeka ich wiele pracy, żeby osiągnąć cel, jakim jest dobre zorganizowanie ŚDM, które będzie osobistym spotkaniem z Chrystusem”. W jego opinii wszystkie dotychczasowe miejsca, w których odbywało się spotkanie młodych katolików z papieżem wyróżnia coś szczególnego. Gdziekolwiek do tej pory odbywał się ŚDM, spotkanie to miało wpływ na odnowę diecezji. „Arcybiskup Madrytu poprosił, żeby ŚDM odbył się w Madrycie, ponieważ w ten sposób następuje idealne zjednoczenie, komunia z Rzymem, z papieżem, co ma wielką wartość dla arcybiskupa Madrytu” - powiedział sekretarz generalny Hiszpańskiego Komitetu Organizacyjnego ŚDM w Madrycie.
Ks. Roldan zauważył, że kolejne miasta, w których odbywały się ŚDM, miały swoje cechy szczególne: Sydney zatokę, Kolonia rzekę. „Madryt nie ma ani zatoki, ani rzeki. Río de Janeiro ma wzgórze ukoronowane figurą Chrystusa. Poza tym, jest jeszcze aspekt logistyczny, maleńka diecezja nie byłaby w stanie przygotować ŚDM, duża tak” - powiedział. Jego zdaniem brazylijskie miasto zostało wybrane ze względu na chęć głębszego zjednoczenia z Rzymem i potrzebę odnowy duszpasterskiej.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).