Ich Ameryka

W gronie misjonarzy z diecezji opolskiej pracujących w krajach Ameryki Południowej są s. Helena Kuc i ks. Jan Lachowiecki. Oboje goszcząc w Polsce z chęcią opowiadali o swojej codzienności.

Reklama

Ksiądz Jan Lachowiecki: – Jestem szczęśliwy, bo jak dotychczas udało mi się pokonać samość (nie mylić z „samotnością”, bo jest ze mną Jezus). Nikt nie pyta misjonarza, czy ma pieniądze na skarpetki, czy spodnie. Jest sam i w tym byciu samym może przyjść moment frustracji, a nikt mu dłoni nie poda, więc może wpaść w alkoholizm albo zwariować. Stąd nie wolno wieszać psów na misjonarzach, którzy nie wytrzymują, którzy mają problemy ze sobą, którzy odchodzą z misji. Bo tutaj są szalone odległości, czasem na nic nie masz pieniędzy. Nie masz możliwości odwiedzenia drugiego kapłana, nie możesz nawet pojechać do biskupa, bo to bardzo daleko. Więc tak myślę, że ludzi niezaradnych nie należy posyłać na misje. Nie wystarczy, że ktoś został przygotowany, żeby być dobrym księdzem. To za mało. On musi umieć sobie ugotować, podłączyć prąd, doprowadzić wodę, naprawić dach. On musi sobie poradzić z każdą przeszkodą. Moja samość jest nie do wytrzymania w Boże Narodzenie. Ale wiem, jak ją przetrwać. Układam specjalny plan duszpasterski: idę w góry do najdalej oddalonych wsi i wracam tak zmęczony, że padam i nie mam czasu o niej myśleć.

Modlić się życiem

Anna Kwaśnicka: Dlaczego wybrała Siostra Argentynę?

Helena Kuc SSpS: – Wstępując do Zgromadzenia Misyjnego Służebnic Ducha Świętego, byłam zakochana w Panu Jezusie, o pracy na innych kontynentach nie myślałam. Ważne dla mnie było odnalezienie Boga w drugim człowieku. To jak w poezji o. Henryka Kałuży, którego tomik wierszy „Modlitwa z ulicy” zafascynował mnie. On wszystko, co widział, idąc z domu na uniwersytet, obracał w modlitwę. Z czasem zaczęłam odkrywać Boga w człowieku tym najbiedniejszym. Po ślubach wieczystych wyjechałam do Argentyny, bo taka była potrzeba zgromadzenia.

Na początku przez 7 lat mieszkałam na południu kraju, gdzie zajmowałam się duszpasterstwem plemienia Mapuche. Prowadziłyśmy tam parafię, do której kapłan przyjeżdżał raz w miesiącu. Indianie traktowani są jako margines społeczny. Niedokształceni, o ciemnym kolorze skóry. Dopiero przy zmianie konstytucji w 1994 r. przyznano, że Argentyna jest krajem wielokulturowym, pozwalając m.in. na nauczanie języków plemiennych. Jednak dzieci, wciąż uczą się z argentyńskich podręczników, gdzie informacje o ich plemieniu są pisane w czasie przeszłym, jakby już wymarło.

Później Siostra pracowała w stolicy. Jak tam wyglądało życie?

– W Buenos Aires na wysypisku śmieci w ciągu nocy potrafi powstać wiele domków. W takich dzielnicach biedy mieszkają m.in. imigranci z sąsiednich krajów, którzy są źle widziani przez Argentyńczyków. Z czasem dorabiają się, stawiają domy o lepszym standardzie, państwo podłącza im prąd i cała dzielnica zmienia charakter. Jednak nim to nastąpi, ktoś musi tym ludziom pomóc, a wielu nie chodzi do nich ze strachu. Kobiety pracują jako sprzątaczki, mężczyźni głównie w budownictwie. Ale problemem są i prostytucja, i handel narkotykami. W jednej z takich dzielnic uruchomiliśmy jadalnię. To był priorytet. Dopiero z czasem można było myśleć o postawieniu kaplicy. Odwiedzałam rodziny, organizowałam katechezę, zapraszałam do naszego kościoła parafialnego w sąsiedniej dzielnicy. Kiedy podczas procesji odpustowej nasz ksiądz pierwszy raz przekroczył granice dzielnicy biedy, zaskoczyła go religijność i otwartość tych ludzi.

A na trzeciej placowce, w Mar del Plata, komu Siostra pomaga?

– Jadąc do dużego miasta turystycznego, zastanawiałam się, co tam będę robić. Wiedziałam, że studia, na które skierowało mnie zgromadzenie, i praca w kwartalniku misyjnym to jedno, ale Bóg  na pewno do kogoś mnie kieruje. Posłał mnie do ludzi z ulicy. Przygotowujemy noce charytatywne z kolacją, w które zaangażowało się 7 parafii. Każda z nich jednego dnia rozwozi jedzenie. Posłał mnie również do więźniów, by zapewniać im opiekę duszpasterską.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7