W żydowskim przedszkolu w Kanadzie zakazano zabawy w arkę Noego, a w katolickim ocenzurowano piosenki religijne i kolędy, jako wspominające o Bogu. Zabroniono też używania opowieści biblijnych na zajęciach.
W reakcji na te praktyki rodzice katoliccy i żydowscy zaskarżą wytyczne w zakresie zeświecczenia programów edukacyjnych w przedszkolach w sądzie najwyższym Quebecu. Władze tej kanadyjskiej prowincji zaczęły cenzurować wszelkie odniesienia do Boga w subsydiowanych przez siebie placówkach, należących do instytucji religijnych i zakonnych.
Rodzice zaprotestowali i zamierzają udowodnić w sądzie, że wytyczne edukacyjne są niezgodne z konstytucją oraz naruszają ich wolność wyznania. Podkreślają też, że specjalnie wysyłają pociechy do placówek religijnych, by dzieci od najmłodszych lat wzrastały w wierze rodziców.
W prowincji Quebec na 2 tys. przedszkoli sto prowadzą instytucje religijne. Władze uznają, że do obowiązków państwa nie należy zapewnianie wychowania religijnego, rodzice uważają natomiast, że nie oczekują od instytucji państwowych laicyzacji dzieci.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.
18 listopada 1965 r. polscy biskupi podpisali się pod orędziem do biskupów niemieckich.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.