Mało jest na świecie takich słów, które w ciągu minuty potrafią wyrazić treści, jakimi można by wypełnić cały dzień, a nawet całe życie. Takimi są na pewno słowa Pana Jezusa - powiedział kard. Raniero Cantalamessa, proponując codzienne, dwuminutowe rozważania na czas watykańskich rekolekcji dla papieża i Kurii Rzymskiej.
Rekolekcje te trwają od niedzieli do piątku i od czasu pandemii mają charakter indywidualny. Wcześniej Ojciec Święty zapraszał swych współpracowników do domu rekolekcyjnego. Tym razem członkowie Kurii Rzymskiej pozostają w Watykanie i nie przewidziano dla nich żadnych rozważań. Aby towarzyszyć Papieżowi i jego współpracownikom w rekolekcjach, Radio Watykańskie poprosiło kaznodzieję domu papieskiego o krótkie rozważanie na każdy dzień.
Wczoraj skupił się pytaniu, które Jezus skierował do uczniów: „Czego szukacie?”. To pytanie, jakie powinien sobie postawić każdy z nas, choć jest oczywiste, że wszyscy szukamy szczęścia. U podstaw tych poszukiwań znajduje się to, co św. Augustyn ujął w zaledwie kilku słowach: „niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie”. „Przyjrzyj się sobie, bracie lub siostro, i zobacz, czy nie masz tutaj wyjaśnienia tak wielu twoich smutków i niepokojów, to znaczy, że szukałeś wody w popękanych cysternach, zamiast w źródle żywej wody, którą jest Bóg” – mówił kard. Cantalamessa.
Dziś natomiast papieski kaznodzieja skupił się na słowach, które Pan Jezus skierował do Marty: „Potrzeba tylko jednego”.
Teraz te słowa kieruje do każdego z nas: potrzeba tylko jednego. Jeśli to masz, masz wszystko! Jeśli tego nie masz, nie masz niczego! Czym jest to jedno naprawdę niezbędne? Odpowiem ci słowami wielkiego filozofa i chrześcijanina z XIX w., Sørena Kierkegaarda, abyś wiedział, że nie tylko my, kaznodzieje mówimy takie rzeczy. Posłuchaj: «tak wiele mówi się o zmarnowanym życiu, ale zmarnowane jest życie tylko tego człowieka, który roztrwania je zwiedziony przyjemnościami i troskami, nigdy nie zdając sobie sprawy, że istnieje Bóg, i że on, właśnie on stoi przed obliczem tego Boga». Czym więc jest to jedyne naprawdę niezbędne? Jezus dał temu wyraz wcześniej w dwóch przypowieściach: o ukrytym skarbie, dla którego wszystko warto sprzedać, i o drogocennej perle, za którą warto oddać wszystkie inne perły. Jedyne, czego potrzeba to Królestwo Boże, czyli Bóg.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).