Choć amerykańskie zakonnice mają szczere pragnienie jedności, istnieją wśród nich bardzo głębokie podziały odnośnie do samej koncepcji Kościoła i roli, jaką powinny w nim odgrywać zakony – uważa m. Mary Clare Millea, której Watykan powierzył wizytację apostolską amerykańskich zakonnic.
Trwa ona od dwóch lat. S. Millea przygotowuje aktualnie amerykański Kościół na ogłoszenie raportu, który ma powstać do końca tego roku. Służyło temu niedawne spotkanie z przełożonymi wspólnot zakonnych w archidiecezji Chicago.
S. Millea starała się przekonać zakonników, że kończąca się wizytacja przyczyni się do odrodzenia życia konsekrowanego. Zapowiedziała, że w raporcie znajdą się konkretne sugestie dotyczące słabych stron wspólnot zakonnych. Choć spotkanie było poufne, do amerykańskiej prasy przedostały się anonimowe relacje jego uczestników.
Podkreślają oni, że doszło na nim do otwartej wymiany zdań. Do samej wizytacji podchodzono dość sceptycznie, w przekonaniu, że nie pomoże ona zakonom wyjść z kryzysu. Zakonnicy z Chicago z ulgą przyjęli natomiast zmiany personalne w kierownictwie watykańskiej Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, która zarządziła wizytację. Za szczególnie pozytywne uznano mianowanie na jej sekretarza amerykańskiego redemptorystę, abp. Josepha Tobina.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.