„Dwoje” – to dla blisko połowy Polaków od 18 do 40 roku życia wymarzona liczba własnych dzieci, a trojka dla 18 procent. Natomiast 8 proc. badanych nie chce mieć dzieci w ogóle. Dlaczego? - Najczęściej z przyczyn osobistych, w tym z powodu tego, że nie lubi dzieci. W gronie osób, które w ogóle nie chcą mieć dzieci jest więcej kobiet niż mężczyzn.
W opublikowanym dziś komunikacie z badań CBOS pt. "Bariery zamierzeń prokreacyjnych” wykorzystano dane z badań przeprowadzonych w kwietniu i maju br. na reprezentatywnych próbach losowych dorosłych mieszkańców Polski – kobiet w wieku 18-40 lat, mężczyzn w wieku 18 – 40 lat oraz mężczyzn do 50 r. ż.
Blisko połowa badanych do 40 roku życia, niezależnie od stanu cywilnego i liczby posiadanych dzieci chciałaby mieć ich dwoje (47 proc.). Troje dzieci chciałoby mieć 18 proc badanych, 11 proc. chciałoby mieć jedno dziecko a 8 proc – nie chce mieć ich w ogóle. 5 proc. deklaruje chęć posiadania czworga lub więcej dzieci i podobnie 5 proc – tylu „ile się zdarzy”. 4 proc. osób nie ma zdania na ten temat.
Ciekawe są tu różnice w kontekście płci badanych. Więcej kobiet niż mężczyzn chciałoby nie mieć w ogóle dzieci, mieć jedno dziecko lub troje dzieci. Więcej mężczyzn niż kobiet chciałoby mieć dwoje, czworo lub więcej dzieci oraz „tyle, ile się zdarzy”. Więcej mężczyzn nie ma też zdania na ten temat.
57 proc. badanych do 40 roku życia nie ma dzieci w ogóle. 19 proc. ma dwoje dzieci a 17 proc – jedno, 6 proc – troje i więcej. 30 proc. badanych ma dokładnie tyle dzieci, ile chciałoby mieć. 57 proc. deklaruje, że ma mniej dzieci, niż chciałoby mieć, a 1 proc. – że więcej.
Stopień zaspokojenia potrzeb prokreacyjnych w naturalny sposób skorelowany jest z wiekiem badanych. Najmłodsi ( w wieku od 18 do 24 lat) mają zdecydowanie mniej dzieci, niż by chcieli ( 71 proc.) Aż 59 proc. badanych w wieku od 25 do 34 lat ma jednak również mniej dzieci, niż by chciała. Zjawisko to występuje również w najstarszej grupie badanych od 35 do 40 roku życia i dotyczy 37 proc. osób.
37 proc. kobiet do 40 r. życia ma zaspokojone potrzeby prokreacyjne, tzn. ma tyle dzieci, ile chce. Podobnie jest w przypadku mężczyzn do 50. r. ż. Natomiast w przypadku mężczyzn do 40 r. ż. ten procent jest zdecydowanie niższy. Tyle dzieci, ile by chcieli ma tylko 23 proc. mężczyzn.
Zdecydowana większość (70 proc.) osób, które mają mniej dzieci niż by chcieli lub mają niesprecyzowane plany (kobiet do 40 r. ż i mężczyzn do 50 r. ż) planuje w przyszłości potomstwo. 13 proc. się zastanawia. Natomiast 15 proc. takich osób nie planuje dzieci. Dlaczego? Blisko 2/3 nie zdecyduje się na dziecko z przyczyn osobistych. Najczęściej dlatego, że jest już za późno na dziecko (20 proc.) lub nie powala im stan zdrowia (15 proc.). Ok. 18 proc. odnosi się do sytuacji materialnej – kosztów utrzymania, sytuacji mieszkaniowej itp. 11 proc. nie zdecyduje się na dziecko ze względu na sytuację w kraju ( 4 proc. osób ze względu na prawo aborcyjne). 5 proc. nie planuje dzieci z uwagi na sytuację panującą w świecie – m.in. stan środowiska naturalnego, czy zagrożenie wojną.
Dlaczego niektórzy w ogóle nie chcieliby mieć dzieci? Są to najczęściej najmłodsi respondenci w wieku 18–24 lat, z wykształceniem podstawowym/gimnazjalnym, mieszkający w największych miastach, liczących 500 tys. mieszkańców i więcej, o dochodach per capita wynoszących co najmniej 4000 zł.
Odpowiadając na pytanie otwarte o przyczyny swojej decyzji najczęściej odwoływali się do sytuacji osobistej (55 proc.). Argumentowali, że po prostu nie chcą dzieci, nie lubią ich (18 proc. ), tak odczuwają, że to jest ich sprawa osobista (10 proc.), że to zbyt duża odpowiedzialność (10 proc.). Mówili też o wygodzie, potrzebie niezależności (7 proc.) oraz że na razie jest zbyt wcześnie na dziecko (7 proc.) – można przypuszczać, że ta część pytanych w przyszłości jednak zdecyduje się na dziecko. Inne przyczyny w ramach tej kategorii wymieniane były rzadziej, a wśród nich znalazły się takie uzasadnienia jak nieheteronormatywność czy brak partnera lub brak stałego związku.
21 proc. osób uzasadnia swoją decyzję sytuacją w kraju. (11 proc. badanych odwołuje się do prawa aborcyjnego oraz obaw przed ciążą i urodzeniem chorego dziecka).
Ok. 14 proc. osób, które nie chcą mieć w ogóle dzieci mówi o sytuacji materialnej, natomiast 9 proc. – o sytuacji w świecie, w tym o kryzysie klimatycznym czy obawach przed wojną.
Centrum Badania Opinii Społecznej, komunikat z badań nr 87/2023 "Bariery zamierzeń prokreacyjnych"
Synodalność to podstawowy wymiar Kościoła, dany do kultywowania i rozwijania stylu życia.
Rola Konferencji Episkopatu jest służebna wobec Ewangelii, wspólnoty Kościoła...