Doroczna pielgrzymka do Chartres we Francji osiągnęła rekordową liczbę uczestników. Po zadeklarowaniu się do udziału 16 tys. ludzi trzeba było zamknąć dalsze możliwości zapisu ze względów organizacyjnych oraz tych dotyczących bezpieczeństwa. Decyzję o pieszym przejściu między 27 a 29 maja z Paryża do katedry Najświętszej Maryi Panny w Chartres na Zesłanie Ducha Świętego podjęła również rekordowa liczba ponad 300 księży, zakonników i kleryków.
Za temat wydarzenia obrano hasło „Eucharystia – zbawienie dusz”. Pielgrzymka odbywa się w trzech możliwych stylach – pełne 100 km trasy dla dorosłych lub odpowiednio 75- i 35-kilometrowe fragmenty dla dzieci starszych oraz młodszych. Osoby, które nie zdążyły się zapisać, dalej mogą wziąć w pewien sposób jednak udział – np. bez zapewnienia noclegu poprzez tzw. „dzienne przejście” lub trwając z pielgrzymami na modlitwie na odległość w specjalnych punktach, gdzie proponowano takie zgromadzenia.
Jest to obecnie najważniejsza piesza pielgrzymka we Francji, a idą w niej zwłaszcza katoliccy tradycjonaliści i skauci. Biorą w niej udział pielgrzymi z różnych krajów, w tym także z Polski.
Tegoroczna duża frekwencja stanowi zdaniem organizatorów mocny znak obecnego w ludziach „pragnienia duchowego”. Warto zauważyć, że na uczestnictwo zdecydowali się nie tylko Francuzi, ale również m.in. Hiszpanie, Amerykanie, Argentyńczycy czy mieszkańcy Gabonu. Liczny udział duchowieństwa pozwala spędzić ten czas przejścia na pogłębianiu ważnych pytań czy refleksji. Ponadto, na poszczególnych przystankach drogi z pielgrzymami spotykają się francuscy biskupi.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.