Papież Franciszek spotkał się z drugą grupą, tym razem 180 biskupów, którzy uczestniczą w specjalnie zorganizowanym kursie w Watykanie.
Tym razem bierze w nim udział siedmiu hierarchów z Polski, a wśród nich biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej, Maciej Małyga. W rozmowie z Radiem Watykańskim zwrócił uwagę na spontaniczny charakter rozmowy z Ojcem Świętym, który dał prawdziwy przykład synodalności, słuchając uważnie wypowiedzi zebranych, a następnie poddając je rozeznaniu.
Biskup z Wrocławia podkreślił też obecne podczas spotkania doświadczenie katolickości Kościoła i ducha braterstwa uczestników. „Braterstwo tych, którzy dźwigają konkretną odpowiedzialność za Kościół. Można się spierać, ale także być blisko siebie – w takim sensie, o którym mówił Ojciec Święty. Podkreślał bliskość wobec Boga, bliskość wobec biskupów, kapłanów i wobec ludu Bożego jako drogę biskupa. To chyba mnie – i nie tylko mnie – najbardziej zapadło w pamięci. Spotkanie było inspirujące w kontekście synodalności, która nie jest w Kościele niczym nowym, ale odkrywamy – i my też odkryliśmy jako drogę swojej posługi – to, że idziemy razem, że oczywiście dźwigamy odpowiedzialność za poszczególne wspólnoty, gdzie jest wielu zaangażowanych ludzi, których należy posłuchać – zaznaczył bp Małyga. – Kolejnym krokiem na drodze synodalności jest, że to, co się słyszy, należy poddać konkretnemu rozeznaniu, a ów proces dokonuje się w duchu modlitwy i tych czterech bliskości, o których mówiliśmy. Bardzo wybrzmiała troska o powołania i dobry, właściwy wybór kandydatów. Ojciec Święty bardzo podkreślał kwestię ochrony dzieci przez Kościół oraz sprawę naszej osobistej, indywidualnej modlitwy.“
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.