Zbyt wielu ludzi już zginęło i zbyt wiele miejsc zostało zniszczonych.
"Jesteśmy głęboko zasmuceni widząc, że wojna została wznowiona. Zbyt wielu ludzi już zginęło i zbyt wiele miejsc zostało zniszczonych. Największe rany zadano dzieciom, kobietom i osobom starszym" – napisał w komunikacie Sekretariat Konferencji Episkopatu Etiopii, odnosząc się do walk w regionie Tigraj.
Konflikt zbrojny w Etiopii wybuchł prawie dwa lata temu, gdy Tigrajczycy wystąpili przeciwko rządowi federalnemu. Stało się to na skutek marginalizacji środowiska politycznego pochodzącego z Tigraju, które przez wiele lat było główną siłą polityczną w Etiopii.
Etiopscy biskupi podkreślają, że "niedopuszczalne jest kontynuowanie tej wojny, przez którą szerzą się głód, nędza, traumy i choroby, i która powoduje wysiedlenia niewinnych ludzi”. Apelują również do stron konfliktu „aby złożyły broń i zdecydowały się na pokój, aby dały pierwszeństwo dialogowi i położyły kres cierpieniom obywateli". W porozumieniu z Międzyreligijną Radą Etiopii wzywają także do zjednoczenia się przez pięć dni w poście i modlitwie o pokój.
Jak podaje agencja „Fides”, z powodu wojny w tej chwili głód grozi ok. 7. milionom Tigrajczyków.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.