Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, zgodnie z którym transkrypcja zagranicznego aktu małżeństwa osób tej samej płci byłaby niezgodna z polskim porządkiem prawnym. Uzasadnienie wyroku odbiega jednak od ugruntowanej wykładni art. 18 Konstytucji dotyczącego ochrony tożsamości małżeństwa. Zdaniem NSA, z artykułu tego wynika, że małżeństwo kobiety i mężczyzny jest szczególnie chronione przez polskie prawo, jednak nie jest to jednoznaczne z konstytucyjną definicją małżeństwa.
Instytut Ordo Iuris przygotował opinię na ten temat, w której przypomina, że zapis o szczególnej ochronie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny został wprowadzony właśnie po to, aby zapobiec wdrożeniu do polskiego prawa regulacji nadających związkom jednopłciowym przywileje należne małżeństwom.
Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z 6 lipca 2022 r. w sprawie dotyczącej transkrypcji zagranicznego aktu małżeństwa osób tej samej płci do polskiego rejestru stanu cywilnego, potwierdził stanowisko Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 8 stycznia 2019 r., zgodnie z którym taka transkrypcja byłaby nie do pogodzenia z zasadą porządku prawnego obowiązującego na terytorium Polski.
Konsternację może budzić jednak uzasadnienie wyroku. NSA podzielił pogląd wyrażony przez sąd I instancji, zgodnie z którym, z art. 18 Konstytucji RP, który stanowi, że „małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”, wynika nie tyle konstytucyjne rozumienie instytucji małżeństwa, co gwarancja objęcia szczególną ochroną i opieką państwa instytucji małżeństwa, ale tylko w założeniu, że chodzi o związek kobiety i mężczyzny. Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził to bez szerszego wywodu czy choćby odwołania do poglądów doktryny, orzecznictwa, a także do przebiegu prac legislacyjnych nad ustawą zasadniczą.
Zaprezentowany pogląd odbiega od ugruntowanej w doktrynie i orzecznictwie wykładni art. 18 Konstytucji RP, zgodnie z którą przepis ten zawiera normę prawną obowiązująca w polskim porządku prawnym. Wynika z niej, że małżeństwo może być zawarte wyłącznie między kobietą i mężczyzną. Również przebieg prac legislacyjnych nad ustawą zasadniczą wskazuje, że zamieszczony w art. 18 zwrot definicyjny: „związek kobiety i mężczyzny”, stanowił świadomą reakcję twórców Konstytucji na fakt pojawienia się w państwach obcych rozwiązań poddających związki osób tej samej płci regulacji zbliżonej lub zbieżnej z instytucją małżeństwa. Jego wprowadzenie miało na celu zapobieżenie wdrożeniu takich unormowań do prawa polskiego.
W połączeniu z całościową analizą Konstytucji RP, pozwala to na twierdzenie, iż heteroseksualny charakter małżeństwa wyznaczony jest przez normę prawną o randze konstytucyjnej. Wprowadzenie do polskiego porządku prawnego możliwości zawierania małżeństw przez osoby tej samej płci, byłoby przez to niezgodne z Konstytucją i wymagałoby jej zmiany.
„Skład orzekający NSA, w uzasadnieniu komentowanego wyroku, poczynił rozważania odnośnie wykładni art. 18 Konstytucji, które można potraktować jako stanowisko odosobnione w orzecznictwie tego sądu oraz w ogóle orzecznictwie. Pamiętać jednak należy, że decydujące znaczenie ma w tym wypadku rozstrzygnięcie, które wyraża sentencja wyroku. Tu zaś NSA oddalił skargę kasacyjną, potwierdzając zgodne stanowisko sądu I instancji, a wcześniej wojewody i kierownika Urzędu Stanu Cywilnego, w której odmówiono dokonania transkrypcji aktu małżeństwa osób tej samej płci, ponieważ byłoby to sprzeczne z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej” - skomentował radca prawny Marek Puzio, analityk Instytutu Ordo Iuris.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.