Świat alternatywny

Zza grubych na niemal metr ceglanych murów, które przez blisko 100 lat służyły za koszary, słychać śmiech. Sześćdziesięcioro dzieci odkrywa tu świat, jakiego nie zobaczą pod trzepakiem praskiej kamienicy.

Reklama

W ferie zajęcia trwają od godz. 9 do 14. Wczoraj był basen, jutro ścianka wspinaczkowa, pojutrze kręgle. Latem dzieciaki wyjeżdżają z kadrą do Murzasichla. Albertowi świecą się oczy na myśl, że znowu pojedzie z Caritas. Ale ma jeszcze inne marzenia. Na przykład takie, by zostać pilotem. – Najlepiej takiego trójkątnego samolotu, co lata z prędkością światła – mówi.

O godz. 18 wszyscy gromadzą się na podwieczorku. Kiedyś zrobili zawody: kto więcej skoczy na skakance. Ktoś skoczył 5 razy, ktoś inny 30. Dominika wyskakała sto. Aż dostała duszności. Na pogotowiu okazało się, że tego dnia nic nie jadła. – Bywają i takie dzieci, dla których nasz podwieczorek był pierwszym posiłkiem dnia – przyznaje Adil. Robienie pizzy, pieczenie ciast, zawijanie sajgonek to dla każdego z nich wielka frajda. Lepiąc kluski, dzieciaki otwierają się.– Każde z tych zajęć wlewa coś do tych młodych dusz i głów – mówi Karolina Konwińska.

Ksiądz Andrzej Kowalski marzy, żeby w niewykorzystanej połowie budynku otworzyć dom dziennego pobytu dla niepełnosprawnych, a także centrum rehabilitacji i punkt wydawania leków czy żywności. Wszystko zależy od tego, czy Zarząd Mienia Skarbu Państwa – właściciel obiektu i miasto zechcą, żeby to miejsce jeszcze lepiej służyło praskiej społeczności.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama